Bo Ty wybredny jesteśMSee pisze:Ja tam "przepalonej"fajki bym nie chciał...
![]()

Moderator: Moderatorzy
Bo Ty wybredny jesteśMSee pisze:Ja tam "przepalonej"fajki bym nie chciał...
![]()
...ani ona góralska ani zabytkowe cacko - wbrew temu co napisał sprzedający. Wygląda mi na coś a'la "bruyere garantie". Miałem takie dwa podobne z zamykanym kominkiem i pozbyłem się za grosze żeby nie zajmowały miejsca w szafie.yopas pisze:ZadziwIająca faJka z ducheM.
Merton jest fajką brytyjską (angielską) produkowaną w Saint Claude. Fabryka Harolda Mertona nie tylko istnieje, ale w tamtym roku została rozbudowana.yopas pisze:...
a zaraz się okaże, że pomimo opisu, to może być coś interesującego...
Generalnie, choć offtopowo: czy mają Państwo jakieś źródła internetowe na temat fajek francuskich w języku, w najgorszym przypadku, zbliżonym do angielskiego?
Choć powyższe zdanie brzmi trochę jak herezja (wiadomo, St Claude to kolebka fajki wrzoścowej, leżące we Francji) to jednak jest to prawda. Kliknij sobie na poniższy link. Na dalszych stronach znajdziesz też informacje o innych francuskich firmach.Jerry pisze:Merton jest fajką brytyjską (angielską) produkowaną w Saint Claude.
Hehe... chyba właściwiej byłoby napisać marką angielską... no chyba, że na zasadzie, że córka Anglika jest Angielką bez względu na miejsce narodzin (o poczęciu w ogóle nie wspominając)Jerry pisze:Merton jest fajką brytyjską (angielską) produkowaną w Saint Claude.
Stronę znam... i byłem tam, przed napisaniem tego postu... chodzi mi o materiał bardziej opisowy. Porównaj sobie opisy marek angielskich i francuskich w pipedii... mimo, że St. Claude to kolebka (choć pan Jacek Rochacki pisze również o Cogolin), to jakby nie istniała...blij pisze:Na dalszych stronach znajdziesz też informacje o innych francuskich firmach.
Zastanawiałem się którego sformułowania użyć. Oba były mniej lub bardziej poprawne, jednak Merton jest firmą angielską, a Harold Merton jest (lub był) nie patrzyłem w życiorys odnośnie dat urodzenia, Brytyjczykiem i poddanym jej Królewskiej Mości, więc tu można poprawnie powiedzieć, że fajka angielska.yopas pisze:Hehe... chyba właściwiej byłoby napisać marką angielską... no chyba, że na zasadzie, że córka Anglika jest Angielką bez względu na miejsce narodzin (o poczęciu w ogóle nie wspominając)Jerry pisze:Merton jest fajką brytyjską (angielską) produkowaną w Saint Claude.
Myślę, że będzie coraz trudniej umiejscowić czy też okreslić narodowość fajki, nie mówiąc już o tytoniach (wcale nie z powodu zawartości blendów).jar pisze:
DODANE: Od bardzo wielu lat miejsce zarejestrowania, siedziby marki to jedno, a miejsce wykonywania produktów czy ich elementow to drugie. Tak było i jest z fajkami i z wieloma innymi produktami też...popatrzmy na dzieiejsze auta marek japońskich na przyklad.
Oj istnieje, istnieje. Nadal produkuje się tam przecież fajki, lecz nie to jest najważniejsze. Przede wszystkim istnieje w szerokiej świadomości fajczarzy na zachodzie. Na zawodach w wolnym paleniu miałem okazje rozmawiać z kilkoma fajczarzami z zagranicy. Mówiąc im o naszych Twórcach, dopiero, gdy im wytłumaczyłem, że Przemyśl to takie "polskie St Claude" zrozumieli o co chodziyopas pisze:... mimo, że St. Claude to kolebka (choć pan Jacek Rochacki pisze również o Cogolin), to jakby nie istniała...