Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
A dzisiaj świeże wrażenia nie z tego, co paliłem (GH Glengarry), ale z tego w czym paliłem (ZembrowskiPipe). I powiadam Wam, dobrze uczyniona fajka, z dobrze poprowadzonym nawiertem, z wysokiej klasy materiału robi różnicę. A ta ma dodatkowo tę zaletę, że świetnie sadowi się w łapie. I dziś mianowałem ją fajką EURO 2012.
A tytoń... to Glengarry. Sami wiecie....
UkłonY,
A tytoń... to Glengarry. Sami wiecie....
UkłonY,
[...]
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
dzisiaj pierwszy raz padło0 na mieszankę zawierającą La czyli Old Dublin. I jak na pierwszy kontakt było dziwnie tzn. zapach ze słoika wykręcał nozdrza delikatnie mówiąc pachniało toto jak jakiś podłej jakości lakier . ale mowie sobie co mi tam . odpalam i jakież było moje zdziwienie gdy podczas palenia ten lakierowy zapach gdzieś uciekł i naprawdę bardzo przyjemnie przebiegł mój pierwszy raz z La. Powiem tyle oceniając po zapach z puszki to paskudztwo natomiast po odpaleniu całkiem całkiem było miło i przyjemnie . kultura palenia bardzo wysoka smak konkretny ale nie przytłaczający
pozdrawiam
Lkulos
Lkulos
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Dzisiaj padlo na Best Brown Flake w fajce Vauen 379. Nie pierwszy raz. Ale tyton ten jest bardzo skomplikowany. W zalozeniu: niebo w gebie, swiety graal. Pierwsze palenia mi sie baaaardzo podobaly. Potem jakis czas nie palilem w ogole fajki. Po powrocie do palenia mam pewien problem. Smak nie jest tak idealny, palenie bywa gorzkie i mokre. Malo tego, porownywalem go z Full Virginia Flake. FVF czesto jest opisywany jako dobry, ale gorszy od BBF. Mi jednak chyba bardziej smakuje. Dzis zaczalem sie temu BBF mocniej przygladac. Po pierwsze: chyba jednak jest ciut za suchy. Druga obserwacja: poczatek palenia nie byl idealny - czyli momentami gorzki, za mokry. Po jakims czasie stawal sie coraz lepszy: palil sie sucho, dosc slodko i coraz chlodniej. Pierwszy wniosek: resztke ktora zostala nieco mocniej nawilze. Dwa: jeszcze dokladniej i wolniej i spokojniej palic.
Kolejnym testem bedzie (jak juz niedlugo mi sie ten tyton skonczy) zapalenie Kendal Plug - czyli teoretycznie tego samego blendu.
I mam dylemat: czy ja cos zle robie, ze BBF nie jest dla mnie tym niebem, ktorym byc powinien? Czy moze faktycznie kwestia gustu i mi lepiej pasowac bedzie np. wlasnie FVF.
Kolejnym testem bedzie (jak juz niedlugo mi sie ten tyton skonczy) zapalenie Kendal Plug - czyli teoretycznie tego samego blendu.
I mam dylemat: czy ja cos zle robie, ze BBF nie jest dla mnie tym niebem, ktorym byc powinien? Czy moze faktycznie kwestia gustu i mi lepiej pasowac bedzie np. wlasnie FVF.
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 542
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 12:27 - pn
- Lokalizacja: Gda/Gdy
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
No cóż ... ja też tak mam... czasem za dużo parametrów do uchwycenia za jednym razem. Przyznam rację ,że jedną z kluczowych kwestii w BBF okazuje się również stopień wilgotności . W odróznieniu od ogólnie sprawdzającej się zasady BBF należy wysuszyć mniej jak się wydaje. Opalam właśnie nim fajkę i jest pewna ekwilibrystyka w tej czynnności . Niemniej jednak ten specyficzny wytrawny smak bardzo mi odpowiada nawet jeśli nie mam dodatkowych virginiowych smaków.carlospp pisze:Ale tyton ten jest bardzo skomplikowany. .
No i pali się długo a pomimo naprawdę anemicznego pykania nie trzeba szukać smaku. On tam JEST!.
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 542
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 12:27 - pn
- Lokalizacja: Gda/Gdy
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Cóz tak wyszło . Post pod postem.
Erinmore fLake.
Pierwsze wrażenia. Jeśli chodzi o mieszanki z burleyem to są lepsze i to w zasięgu paru kliknięć . Ot, chociazby 3P. Niemniej EF znajduję interesującym albowiem takiego tytoniu gdzie czuć rozdźwięki tak wyrażnie nie paliłem jeszcze. Czuć bowiem smaczki virginiowe ( i to takie atrakcyjne: kwaski odrobina karmelu) ale też czuć burleya niestety nie jakiegoś specjalnie delikatnego, raczej z tych gorzkawo paierosowych a nie drzewno-orzechowych. Ale żadne z tych stronnictw pomimo ,ze konkurują ostro nie góruje.. Jest jeszcze aromat ...kokosa, który to z tych zmagań tytanicznych wyłania się co jakiś czas.
Ech,cóż ostateczne cudo to nie jest.Tytoń pod kawę -płujkę. Popalimy-obaczymy.
Jesli chodzi o formę to bardzo porządne płatki . I do tego faktycznie morelką pachną...Och, gdy tak smakowały.
Jakoś słowa przeboju "Plamy na słońcu" cisną się same... "gdyby matka miała... to by była ojcem".
Erinmore fLake.
Pierwsze wrażenia. Jeśli chodzi o mieszanki z burleyem to są lepsze i to w zasięgu paru kliknięć . Ot, chociazby 3P. Niemniej EF znajduję interesującym albowiem takiego tytoniu gdzie czuć rozdźwięki tak wyrażnie nie paliłem jeszcze. Czuć bowiem smaczki virginiowe ( i to takie atrakcyjne: kwaski odrobina karmelu) ale też czuć burleya niestety nie jakiegoś specjalnie delikatnego, raczej z tych gorzkawo paierosowych a nie drzewno-orzechowych. Ale żadne z tych stronnictw pomimo ,ze konkurują ostro nie góruje.. Jest jeszcze aromat ...kokosa, który to z tych zmagań tytanicznych wyłania się co jakiś czas.
Ech,cóż ostateczne cudo to nie jest.Tytoń pod kawę -płujkę. Popalimy-obaczymy.
Jesli chodzi o formę to bardzo porządne płatki . I do tego faktycznie morelką pachną...Och, gdy tak smakowały.
Jakoś słowa przeboju "Plamy na słońcu" cisną się same... "gdyby matka miała... to by była ojcem".
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
SG Black Pigtail @ Kulpinski Churchwarden. Jak zwykle smacznie. Jak zwykle mocno! Uwazam go za ciekawy specyfik - palilem go do tej pory kilka razy i za kazdym razem odkrywam w nim cos nowego. Super latwy w paleniu to on nie jest - ale to nie szkodzi, uwaga jemu poswiecona procentuje. Zacny do ostatniego pykniecia, palenie bardzo chlodne.
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Było: GLP Abingdon rocznik 2008 w testowym Civicu latakiowym, a następne GH Four Squires Flake w liverpoolu BBB (special thanks to yopas za poczęstunek i towarzystwo
)
Oba godne
Polecam :>

Oba godne

Polecam :>
Contrarwise, (...), if it was so, it might be; and if it were so, it would be but as it isn't, it ain't. That's logic.
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Tak, tak ja paliłem w mojej ulubionej latakiówce - kostropatym prince'u Silverking. Tytoń godny. Jak każdy, którym do tej pory poczęstował mnie Krzyś. Jestem pod olbrzymim wrażeniem tak mocy (uwaga! nie w sensie mocy tytoniu jako takiej przyp.aut.) blenderskiej GLP, jak i samej możliwości palenia, tak cudownie wysezonowanych tytoni (Towarzystwo broni się samoKrzysT pisze:Było: GLP Abingdon rocznik 2008

Abingdon zaatakował mnie słodkością, którą w pewnym sensie znałem z Ravens Wing i Charing Cross. Ale to było tylko takie wejście. Jakby ukłon blendera. Po jednej trzeciej fajki słodycz zaczęła ustępować na rzecz smaków drzewnych, żywicznych i temu podobnych orientalnych subtelności, z nazwaniem których zawsze miałem kłopot. Koniec przypomniał mi gawithowski Balkan Flake. Który smakuje mi mentolem i iglakami

Fajeczka tliła się długo, a wyborne smaki były wyłącznie tłem dla sympatycznego spotkania

Dziękuję Krzysiu.
UkłonY,
[...]
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 979
- Rejestracja: 20 września 2006, 12:00 - śr
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
miziu miziu.... aż skóra cierpnie
)



follow the white rabbit...
gg# 1668157
http://www.zembrowskipipes.com" onclick="window.open(this.href);return false;
gg# 1668157
http://www.zembrowskipipes.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Niech cierpnie.tomasz_z pisze:miziu miziu.... aż skóra cierpnie)

[...]
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
Wrazenia z wczoraj, ale warto sie nimi podzielic. Byl to tym razem GH Dark Flake. Mocny to on jest, choc chyba troszke sie na niego uodparniam. Dzien wczesniej palilem SG Black Pigtail - czyli tez cos o wysokiej mocy. Jesli mam je porownac, to Dark Flake sie wydaje taki ciekawszy, wiecej ma niuansow. Pewno to za sprawa dodatku "Indian Dark Air Cured". Black Pigtail ciezszy jakby - idealny na sam koniec dnia.
Dzis w planach byl Commonwealth Mixture - ale ze wzgledu na pogarszajacy sie stan nosa i gardla, odpuscilem sobie.
Dzis w planach byl Commonwealth Mixture - ale ze wzgledu na pogarszajacy sie stan nosa i gardla, odpuscilem sobie.
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
cieply dzionek - po obiadku, balkonik, kawa i don carlos od hansa s. w piance. no sielanka....
pozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam serdecznie.
we are not what we eat, we are what we don't shit... (hugh romney)
Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
F&T Cut Blended Plug, właśnie palę pierwszą fajkę, przede wszystkim spala się bardzo wolno, nawet przy moim nie do końca ostrożnym paleniu. Pół rozdrobnionego płatka palę od ponad pół godziny i myślę, że jeszcze z 10-15 minut to będę palił. Smak faktycznie słodki i miodny, cytrusów żadnych nie wyczuwam, ale nigdy nie byłem wrażliwy na takie posmaki. Teraz jakby się zrobił bardziej szorstki, ale dalej jest dobry i słodki. Bardzo prawdopodobne, że zakupię jeszcze jedną puszkę, albo i więcej niebawem i zachomikuję na przyszłe lato. Słońce wyszło i coś na virginię mnie wzięło, nawet za latakią nie tęsknię, mimo że już od kilku dni nie paliłem. Mogło by być tylko odrobinę mocniejsze 

Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
SG Black XX. Po solidnym obiedzie i przy lampce wina jego moc blednie a smak rośnie. Można się nawet z przyjemnością nim zaciągnąć od czasu do czasu 

Re: Świeże wrażenia z palenia (czyli co dziś paliłeś?)
u mnie drugie podejście w życiu do La (pierwsze old dublin ) padło na samolocik czyli Squadron Leader.
Muszę sie przyznać z bólem LA zaczyna mi naprawdę smakować.
Na deser VA mysore i naprawdę po samolocie ta Ve jak śmietanka taka słodziutka taka delikatna a do tego taka pyszna
Muszę sie przyznać z bólem LA zaczyna mi naprawdę smakować.
Na deser VA mysore i naprawdę po samolocie ta Ve jak śmietanka taka słodziutka taka delikatna a do tego taka pyszna
pozdrawiam
Lkulos
Lkulos