Pipe Club Bydgoszcz
Moderator: Moderatorzy
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Pipe Club Bydgoszcz
- ay, ay, sorr....fotki już u mnie na HDD, i niedługo Kochany Kolega Hobbit otrzyma je do zamieszczenia, już z Nim dziś o tym gadałem.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
- Marcin_Pro
- Fajczarz Weteran
- Posty: 910
- Rejestracja: 22 marca 2005, 15:26 - wt
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Ha! No to świetnie!jar pisze:- ay, ay, sorr....fotki już u mnie na HDD, i niedługo Kochany Kolega Hobbit otrzyma je do zamieszczenia, już z Nim dziś o tym gadałem.
"Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli". Albert Schweizer
Pipe Club Wrocław + Fajczarze.pl - Serwis poświęcony fajce i paleniu fajki

Pipe Club Wrocław + Fajczarze.pl - Serwis poświęcony fajce i paleniu fajki
- filipesku
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 145
- Rejestracja: 04 lipca 2005, 09:43 - pn
- Lokalizacja: Wilcza Góra
- Kontakt:
Re: Pipe Club Bydgoszcz
miło mi słyszeć ciepłe słowa o naszym wczorajszym spotkaniu!!pozdrawiam i zapraszam na kolejne!! - już 3.06.2008 r., a na spotkaniu będziemy dzielić się wrażeniami z naszego wyjazdu na Turniej do Sulęcina, gdzie tamtejszy KMF obchodzi w tym roku 10 lecie istnienia. Pozdrawiam ZF
- Hobbit
- Fajczarz Weteran
- Posty: 975
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Opisane warszawskie spotkanie musiało być zaiste ciekawe. Na prośbę Jacka i z jego komentarzem wstawiam mały fotoreportaż autorstwa P. Marka Oszupa. Ehh pięknie musiało być.
1. Na pierwszym planie - Gospodarz spotkania Prezes PCW Zbigniew Filipek

2. Pan Zbigniew Bednarczyk - Mr. Bróg.

3. ...w chwale sukcesów na Chicago Pipe Show

4. Przekazanie pozdrowień

5. Stare i nowe (fajki)

6. Tomasz_Z. Jemu chyba nie trzeba wskazywać kierunku, On i tak wie.

Serdecznie pozdrawiam - Hobbit.
1. Na pierwszym planie - Gospodarz spotkania Prezes PCW Zbigniew Filipek

2. Pan Zbigniew Bednarczyk - Mr. Bróg.

3. ...w chwale sukcesów na Chicago Pipe Show

4. Przekazanie pozdrowień

5. Stare i nowe (fajki)

6. Tomasz_Z. Jemu chyba nie trzeba wskazywać kierunku, On i tak wie.

Serdecznie pozdrawiam - Hobbit.
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

- Marcin_Pro
- Fajczarz Weteran
- Posty: 910
- Rejestracja: 22 marca 2005, 15:26 - wt
Re: Pipe Club Bydgoszcz
O jakie fajne spotkanie! Fribourg & Treyer? czy się nie mylę
Może nawet Golden Mixture ?
Mniam, mniam

Mniam, mniam

"Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli". Albert Schweizer
Pipe Club Wrocław + Fajczarze.pl - Serwis poświęcony fajce i paleniu fajki

Pipe Club Wrocław + Fajczarze.pl - Serwis poświęcony fajce i paleniu fajki
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Spotkanie było bardzo sympatyczne, a tak...pudełeczko rozpoznałeś właściwie, Marcinie; tyle, że po zawartości pozostały już dawno li tylko wspomnienia, niemniej dla upamiętnienia Osoby mego fajkowego Anioła Stróża, który mnie cierpliwie wprowadził w świat współczesnych tytoni, noszę w tym pudełeczku jeden z moich stałych tytoni, czyli Glengarry Flake, sprowadzany już nie w pudełeczkach. A to pudełeczko pod spodem, oryginalnie z FVF pochodzi z tego samego źródła, a obecnie służy do noszenia ze sobą BBF także obecnie nie w pudełeczkach sprowadzanego; używam obu tych pudełek nie z braku pojemników, etc, lecz dla upamiętnienia mego Fajkowego Przyjaciela od którego pochodzą.Marcin_Pro pisze:O jakie fajne spotkanie! Fribourg & Treyer? czy się nie mylęMoże nawet Golden Mixture ?
Mniam, mniam
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
- Marcin_Pro
- Fajczarz Weteran
- Posty: 910
- Rejestracja: 22 marca 2005, 15:26 - wt
Re: Pipe Club Bydgoszcz
O jak bardzo się cieszę słysząc tak miłe słowa Jacku.jar pisze:Spotkanie było bardzo sympatyczne, a tak...pudełeczko rozpoznałeś właściwie, Marcinie; tyle, że po zawartości pozostały już dawno li tylko wspomnienia, niemniej dla upamiętnienia Osoby mego fajkowego Anioła Stróża, który mnie cierpliwie wprowadził w świat współczesnych tytoni, noszę w tym pudełeczku jeden z moich stałych tytoni, czyli Glengarry Flake, sprowadzany już nie w pudełeczkach. A to pudełeczko pod spodem, oryginalnie z FVF pochodzi z tego samego źródła, a obecnie służy do noszenia ze sobą BBF także obecnie nie w pudełeczkach sprowadzanego; używam obu tych pudełek nie z braku pojemników, etc, lecz dla upamiętnienia mego Fajkowego Przyjaciela od którego pochodzą.Marcin_Pro pisze: Fribourg & Treyer? czy się nie mylęMoże nawet Golden Mixture ?
Ha, to Glengarry Flake i BBF się na spotkaniu również paliło! No to musiało być tym bardziej pysznie. To wszak jedne i z moich ulubionych

fajkowy Anioł Stróż


"Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, kiedy się ją dzieli". Albert Schweizer
Pipe Club Wrocław + Fajczarze.pl - Serwis poświęcony fajce i paleniu fajki

Pipe Club Wrocław + Fajczarze.pl - Serwis poświęcony fajce i paleniu fajki
- Hobbit
- Fajczarz Weteran
- Posty: 975
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Fajczarzy bydgoskich spotkanie kolejne 
Z przyjemnością pragnę nadmienić iż dnia 25.06.2008 odbyło się kolejne spotkanie reaktywowanego w kwietniu Pipe Club Bydgoszcz.
Na spotkaniu jak zwykle panowała wspaniała atmosfera, z fajek podczas fajkowych i nie tylko gawęd wydobywały się cudownie aromatyczne obłoczki wojując ponad stołem o prym z Early Morning Pipe z pewnej fajki;), który to ku mojej radości i uwielbieniu do La przebijał sie subtelnie co chwila docierając do wszystkich zgromadzonych. Ponadto obejrzeć można było kilka pięknie wykonanych kołeczków. Ten niezbędny każdemu fajczarzowi rekwizyt Jacek potraktował iście artystycznie i fakturę srebrnych obrączek profilowanych do trzymania między palcami, dopasował do faktury wrzośca swoich fajek. Trudno opisać klimat bydgoskich spotkań. Być może pomocne okażą się wykonane przeze mnie zdjęcia.









Z przyjemnością pragnę nadmienić iż dnia 25.06.2008 odbyło się kolejne spotkanie reaktywowanego w kwietniu Pipe Club Bydgoszcz.
Na spotkaniu jak zwykle panowała wspaniała atmosfera, z fajek podczas fajkowych i nie tylko gawęd wydobywały się cudownie aromatyczne obłoczki wojując ponad stołem o prym z Early Morning Pipe z pewnej fajki;), który to ku mojej radości i uwielbieniu do La przebijał sie subtelnie co chwila docierając do wszystkich zgromadzonych. Ponadto obejrzeć można było kilka pięknie wykonanych kołeczków. Ten niezbędny każdemu fajczarzowi rekwizyt Jacek potraktował iście artystycznie i fakturę srebrnych obrączek profilowanych do trzymania między palcami, dopasował do faktury wrzośca swoich fajek. Trudno opisać klimat bydgoskich spotkań. Być może pomocne okażą się wykonane przeze mnie zdjęcia.








Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Pipe Club Bydgoszcz
- niby nic specjalnego się u nas w Bydgoszczy nie dzieje, wakacje za pasem, a tu znalazłem z radością ilustrowana wzmiankę z 1 maja b.r. o naszym BPC w Kalumecie (znamy to szacowne pismo, na początku tej edycji mamy informacje o niedawnym Święcie Fajki w Przemyślu)
http://www.kalumet.pl/2aktualnosci.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
A przy okazji: co słychać we Wrocławiu i Szczecinie ? dawno nie spotkałem w internecie ani Marcina_Pro, ani Jerry'ego. Wrocławiu, Szczecinie: what's up?
Jak zawsze
Jacek A. R.
znad BBF pykanego w Dunhillu Shell, model 33, vintage 1966.
http://www.kalumet.pl/2aktualnosci.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
A przy okazji: co słychać we Wrocławiu i Szczecinie ? dawno nie spotkałem w internecie ani Marcina_Pro, ani Jerry'ego. Wrocławiu, Szczecinie: what's up?
Jak zawsze
Jacek A. R.
znad BBF pykanego w Dunhillu Shell, model 33, vintage 1966.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 637
- Rejestracja: 30 czerwca 2007, 00:28 - sob
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Oj! A moje zapasy BBF Jakiś czas temu...Poszły z dymem...
PZDR
PZDR
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Pipe Club Bydgoszcz
- a Synjeco pewnie już myśli o terminie letniego urlopu...może by odnowić wlaściwy wątek ?Pan Abażur pisze:Oj! A moje zapasy BBF Jakiś czas temu...Poszły z dymem...
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
- Hobbit
- Fajczarz Weteran
- Posty: 975
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Pipe Clubu Bydgoskiego spotkanie wakacyjne.
Miłe to wieści przekazać Wam chciałem
iż z klubem fajkowym znowu się spotkałem,
I jadła i napitku tam było do woli,
a od rozmów i śmiechu aż mnie żuchwa boli....
Tak, tak.... Dnia 09 lipca 2008 odbyło się kolejne ze spotkań Bydgoskiego Pipe Clubu. Było jak zwykle wyśmienicie. Kolega Grzegorz użyczył ogródka (podziękowania przeogromne Grzesiu), dzięki czemu w pięknych okolicznościach przyrody mogliśmy delektować się nie tylko smacznym dymkiem. Pogoda, jako że było to spotkanie plenerowe pokazała na co ją stać i przekrojowy pokaz aury nam zafundowała. Raz niebo słonkiem grzało, raz deszczem lało ale w sumie wszyscy wyszli bez szwanku, a co najważniejsze fajki pozostały suche
. Na spotkaniu mogliśmy obejrzeć kilka arcyciekawych fajek Jacka, pięknie odnowionych, w pełni użytkowych i wieku lat średnio kilkudziesięciu. Popołudniowe godziny spędziliśmy na wspólnym zapaleniu fajeczki (tu chciałbym podziękować naszemu Prezydentowi Tadziowi za podarowaną mi fajkę własnej produkcji, w której to pykałem ze smakiem zaskakującego mnie na każdym kroku OLDEN POTOMACKA - o ile piszę to poprawnie
) Oczywiście opowieści fajkowe jak i te z życia wzięte nie miały końca a czas mijał baardzo szybko. Oczywiście kilkoma zdjęciami autorstwa Grzesia i mojego pragniemy się tutaj podzielić. Miłego oglądania.

Prezes Pipe Club Bydgoszcz. P. Tadeusz Wojtuszkiewicz.

Ekipa grillowa

Piękne okoliczności przyrody.

Parasol - przez chwilę to nawet deszcz w poziomie padał ale po delikatnej sugestii Tadzia - uspokoiło sie

Nie ma jak na ławie zasiąść...

... i jeść

W tle próba porwania zawartości grilla
Hmm co tu dużo mówić - tak się bawi PC Bydgoszcz. Zawsze zapraszamy.
Miłe to wieści przekazać Wam chciałem
iż z klubem fajkowym znowu się spotkałem,
I jadła i napitku tam było do woli,
a od rozmów i śmiechu aż mnie żuchwa boli....

Tak, tak.... Dnia 09 lipca 2008 odbyło się kolejne ze spotkań Bydgoskiego Pipe Clubu. Było jak zwykle wyśmienicie. Kolega Grzegorz użyczył ogródka (podziękowania przeogromne Grzesiu), dzięki czemu w pięknych okolicznościach przyrody mogliśmy delektować się nie tylko smacznym dymkiem. Pogoda, jako że było to spotkanie plenerowe pokazała na co ją stać i przekrojowy pokaz aury nam zafundowała. Raz niebo słonkiem grzało, raz deszczem lało ale w sumie wszyscy wyszli bez szwanku, a co najważniejsze fajki pozostały suche



Prezes Pipe Club Bydgoszcz. P. Tadeusz Wojtuszkiewicz.

Ekipa grillowa


Piękne okoliczności przyrody.

Parasol - przez chwilę to nawet deszcz w poziomie padał ale po delikatnej sugestii Tadzia - uspokoiło sie


Nie ma jak na ławie zasiąść...

... i jeść


W tle próba porwania zawartości grilla

Hmm co tu dużo mówić - tak się bawi PC Bydgoszcz. Zawsze zapraszamy.
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

- Hobbit
- Fajczarz Weteran
- Posty: 975
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Słów kilka o lipcowym pykanu dnia 23go.
Od poprzedniego spotkania fajkowego mineły dwa tygodnie i znowu bydgoska brać fajczarska na spotkaniu sie zebrała. Tu po raz wtóry podziekować nalezy naszym gospodarzom, którzy nas gościną uraczyli a w szczególności gospodyni, która specjalnie na ta okazję pachnące latem ciasto przyrządziła i wiele innych specjałów. Spotkanie odbyło się przy ładnej pogodzie, atmosfera jak zwykle fantastyczna, plany spotkań kolejnych rysować się zaczęły oraz nad konkursu organizacją Klub jął się pochylać. Przyjemnie było posiedzieć jak zwykle w gronie serdecznych ludzi, zapalić smakowity tytonik i grilowanymi potrawami się raczyć. Bydgoskie powietrze tym razem uszlachetniały zapachy głównie latakiowe, przez które z trudem przebijała się nutka aromatów duńskich. Ehh doskonale było jednym słowem. Tak więc przyjaciele czas nam na na bydgoskim fajczeniu przyjemnie mija
.
Miłego oglądania galerii.






Zapraszamy serdecznie także nowe osoby, a pełniejszą informację przekażę zainteresowanym po zapytaniu na privie.
Od poprzedniego spotkania fajkowego mineły dwa tygodnie i znowu bydgoska brać fajczarska na spotkaniu sie zebrała. Tu po raz wtóry podziekować nalezy naszym gospodarzom, którzy nas gościną uraczyli a w szczególności gospodyni, która specjalnie na ta okazję pachnące latem ciasto przyrządziła i wiele innych specjałów. Spotkanie odbyło się przy ładnej pogodzie, atmosfera jak zwykle fantastyczna, plany spotkań kolejnych rysować się zaczęły oraz nad konkursu organizacją Klub jął się pochylać. Przyjemnie było posiedzieć jak zwykle w gronie serdecznych ludzi, zapalić smakowity tytonik i grilowanymi potrawami się raczyć. Bydgoskie powietrze tym razem uszlachetniały zapachy głównie latakiowe, przez które z trudem przebijała się nutka aromatów duńskich. Ehh doskonale było jednym słowem. Tak więc przyjaciele czas nam na na bydgoskim fajczeniu przyjemnie mija

Miłego oglądania galerii.







Zapraszamy serdecznie także nowe osoby, a pełniejszą informację przekażę zainteresowanym po zapytaniu na privie.
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

- Hobbit
- Fajczarz Weteran
- Posty: 975
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Spotkań wakacyjnych ciąg dalszy. 06 sierpnia 2008
Moi Mili.
Jak co dwa tygodnie zamieszczam mały fotoreportaż autorstwa Grzesia i Mirka, ze spotkania Bydgoskich Fajczarzy. Tym razem postanowiliśmy wspólnie wyjść nieco do ludzi i spotkanie odbyło się w jednej z bydgoskich reatauracji, w której to zostaliśmy potraktowani nader uprzejmie i profesjonalnie. Pomysł takiego spotkania wpadł mi na myśl z obawy o niepewną pogodę i już po kilku godzinach od narodzin pomysłu wykonaliśmy z Jackiem kilka ważnych telefonów, żeby powiadomić naszych klubowiczów o idei SPHINX-owego spotkania. Zapowiadali ulewy, a było ładnie, czyli wszystko na odwrót jak to naszym kochanym kraju bywa. Nic straconego jednak - wręcz przeciwnie. Dzięki uprzejmemu podejściu obsługi, atmosfera szybko stała się bardzo przyjemna, tym bardziej, że z różnych stron, raz po raz można było dojrzeć zaciekawione spojrzenia ludzi i nawąchiwania
Przy dobrej kawie rozmowy szybko wchodziły na tematy zainteresowań klubowiczów i prowokowały do długich opowieści z życia wziętych. Podjęty też został temat wyjazdu na zawody w Poznaniu, na których prawdopodobnie pojawi się nasza delegacja. A informację o jej składzie zamieszczę już w przyszłym tygodniu na łamach tegoż wątku.
Spotkanie trwało niemal cztery i pół godziny, które minęły nie wiadomo kiedy, było wspaniale. Jedno mnie w tym wszystkim urzekło. To nie było spotkanie kumpli od fajki. To spotkanie przyjaciół... Oby takich dni więcej było... Popatrzcie...

W doborowym towarzystwie.

Fajka sprzyja kontemplacji.

Strażnik żaru w fajce swojej...

O Dunhillu starym zachwytu słów kilka...

I Marek wpadł na fajkę - tu zaczytany poważnie.

W renowacji fajek i nie tylko - Jacek nie ma sobie równych.
Dziękujemy obsłudze Restauracji SPHINX w Bydgoszczy za profesjonalną obsługę i przychylne spojrzenie na brać fajczarską.
Moi Mili.
Jak co dwa tygodnie zamieszczam mały fotoreportaż autorstwa Grzesia i Mirka, ze spotkania Bydgoskich Fajczarzy. Tym razem postanowiliśmy wspólnie wyjść nieco do ludzi i spotkanie odbyło się w jednej z bydgoskich reatauracji, w której to zostaliśmy potraktowani nader uprzejmie i profesjonalnie. Pomysł takiego spotkania wpadł mi na myśl z obawy o niepewną pogodę i już po kilku godzinach od narodzin pomysłu wykonaliśmy z Jackiem kilka ważnych telefonów, żeby powiadomić naszych klubowiczów o idei SPHINX-owego spotkania. Zapowiadali ulewy, a było ładnie, czyli wszystko na odwrót jak to naszym kochanym kraju bywa. Nic straconego jednak - wręcz przeciwnie. Dzięki uprzejmemu podejściu obsługi, atmosfera szybko stała się bardzo przyjemna, tym bardziej, że z różnych stron, raz po raz można było dojrzeć zaciekawione spojrzenia ludzi i nawąchiwania

Spotkanie trwało niemal cztery i pół godziny, które minęły nie wiadomo kiedy, było wspaniale. Jedno mnie w tym wszystkim urzekło. To nie było spotkanie kumpli od fajki. To spotkanie przyjaciół... Oby takich dni więcej było... Popatrzcie...

W doborowym towarzystwie.

Fajka sprzyja kontemplacji.

Strażnik żaru w fajce swojej...

O Dunhillu starym zachwytu słów kilka...

I Marek wpadł na fajkę - tu zaczytany poważnie.

W renowacji fajek i nie tylko - Jacek nie ma sobie równych.
Dziękujemy obsłudze Restauracji SPHINX w Bydgoszczy za profesjonalną obsługę i przychylne spojrzenie na brać fajczarską.
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

- Hobbit
- Fajczarz Weteran
- Posty: 975
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Re: Pipe Club Bydgoszcz
Z przyjemnością pragnę poinformować o spotkaniu PC-Bydgoszcz, które odbędzie się dnia 20go sierpnia (środa) w restauracji "Ogniem i Mieczem" w Bydgoszczy przy ulicy Ogińskiego 22 o godzinie 17:30.
Serdecznie zapraszamy na spotkanie wszystkie zainteresowane osoby chcące poznać tajniki szlachetnej sztuki palenia fajki i miło spędzić czas.
Serdecznie zapraszamy na spotkanie wszystkie zainteresowane osoby chcące poznać tajniki szlachetnej sztuki palenia fajki i miło spędzić czas.
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 
