Samuel Gawith Full Virginia Flake
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Nawet jeśli założyć, że jest to bardziej produkcyjnie "dojrzana" VA, niż inne, jaśniejsze blendy, to dla dojrzewania niewiele to zmienia. Różnica będzie odczuwalna pewnie już po pół roku - roku, po paru latach będzie już o wiele lepsza.
W.Pastuch pipes
https://www.flickr.com/photos/wpastuch/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.flickr.com/photos/wpastuch/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 542
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 12:27 - pn
- Lokalizacja: Gda/Gdy
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
tzn. żeby mieć pewność absolutną:
1) wyjąć z hermetycznej koperty (bo to jest wersja bulk) ponieważ bez dostępu tlenu ..etc nie "dojrzewa",
2) przenieśc do słoików/ słoika...?
3) mocno zakręcić i czekać...
Swoją droga dziękuję za już udzieloną wskazówkę
1) wyjąć z hermetycznej koperty (bo to jest wersja bulk) ponieważ bez dostępu tlenu ..etc nie "dojrzewa",
2) przenieśc do słoików/ słoika...?
3) mocno zakręcić i czekać...
Swoją droga dziękuję za już udzieloną wskazówkę
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 czerwca 2012, 21:47 - pn
- Lokalizacja: Puszcza Słupecka-Marki
- Kontakt:
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Jestem zaskoczony i mocno rozczarowany ostatnią puszką tego tytoniu. Jak to możliwe, że taka firma puszcza na rynek coś tak innego i o tyle podlejszego w smaku?
Ostatni zakup prawie nie przypomina FVF. Jest ostry, metaliczny i płaski. Już idzie duża paczka na pocieszenie, może w wersji torbowej będzie ok
Ostatni zakup prawie nie przypomina FVF. Jest ostry, metaliczny i płaski. Już idzie duża paczka na pocieszenie, może w wersji torbowej będzie ok
- vlasij
- Fajczarz Weteran
- Posty: 959
- Rejestracja: 12 października 2009, 22:21 - pn
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
I wąchać od czasu, do czasu...(ewentualnie popalać)golf czarny pisze:tzn. żeby mieć pewność absolutną:
1) wyjąć z hermetycznej koperty (bo to jest wersja bulk) ponieważ bez dostępu tlenu ..etc nie "dojrzewa",
2) przenieśc do słoików/ słoika...?
3) mocno zakręcić i czekać...
Swoją droga dziękuję za już udzieloną wskazówkę
Pozdrawiam serdecznie!
_________________
Fajka jest tym dla dorosłego mężczyzny, czym kolejka elektryczna dla małego chłopca.
_________________
Fajka jest tym dla dorosłego mężczyzny, czym kolejka elektryczna dla małego chłopca.
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
+1 - czyli dokładnie takie jest i moje zdanie.keilwerth pisze:Nawet jeśli założyć, że jest to bardziej produkcyjnie "dojrzana" VA, niż inne, jaśniejsze blendy, to dla dojrzewania niewiele to zmienia. Różnica będzie odczuwalna pewnie już po pół roku - roku, po paru latach będzie już o wiele lepsza.
Mój obecny FVF dojrzewa u mnie dopiero niecałe dwa lata i nie jest jeszcze tak dobry, jak 3-5 letni. Z podobnych tytoni: palę +3 letni BBF i jest on już zupełnie OK.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Nie jesteś sam w tym rozczarowaniu, chociaż nie chodzi mi o smak - po otwarciu puszki wyjąłem z niej coś, co w konsystencji przypominało peerelowskie przeterminowane sezamki o twardości betonu. Nie było szans na 'snopek', nie dało sie nawet skruszyć. Postępując za radą przeczytaną gdzie indziej pociąłem to z wielkim wysiłkiem na małe kwadraty. Spaliłem z trudem. Wolę ready rubbed.Depresjan pisze:Jestem zaskoczony i mocno rozczarowany ostatnią puszką tego tytoniu. Jak to możliwe, że taka firma puszcza na rynek coś tak innego i o tyle podlejszego w smaku?
Ostatni zakup prawie nie przypomina FVF. Jest ostry, metaliczny i płaski. Już idzie duża paczka na pocieszenie, może w wersji torbowej będzie ok
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 542
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 12:27 - pn
- Lokalizacja: Gda/Gdy
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Puszka musiała być nieszczelna.
Przy grubych ,suchych flejkach stosuję młynek do tytoniu.
Przy grubych ,suchych flejkach stosuję młynek do tytoniu.
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
I to jest bardzo OK, jeśli wyniki dają satysfakcję. Pamiętam wszakźe, iż powolne/"chłodne" żarzenie się tytoniu niejako "idzie po źdźbłach"/włokienkach, i tak w opisanej sytuacji można przesuszone płatki:golf czarny pisze:Puszka musiała być nieszczelna.
Przy grubych, suchych flejkach stosuję młynek do tytoniu.
- nawilżyć do uzyskania wlaściwej wilgotności/elastyczności
- "pokawałkować" je zgodnie z ich włoknistą strukturą w palcach.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 542
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 12:27 - pn
- Lokalizacja: Gda/Gdy
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Tak ja się z tym zgadzam i pamiętam . I tak jest najlepiej.
Młynek to pewne uproszczenie. Skoro jednak Kolega kroi na pieczołowicie na kwadraty to młynek ułatwiłby sprawę do stanu umożliwiającego dobre nabicie. Ostatnio zdarza mi się smacznie palić tytoń nawet mocno rozdrobniony. Z drugiej strony dobrze jest używać młynka z umiarem- ot, parę ruchów.
Młynek to pewne uproszczenie. Skoro jednak Kolega kroi na pieczołowicie na kwadraty to młynek ułatwiłby sprawę do stanu umożliwiającego dobre nabicie. Ostatnio zdarza mi się smacznie palić tytoń nawet mocno rozdrobniony. Z drugiej strony dobrze jest używać młynka z umiarem- ot, parę ruchów.
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Efekty działania młynka to "przerwanie" ciągłości włokienek. Co wcale nie musi skutkować niepożądanymi przez nas wszystkich rezultatami - ważne aby dobrać sobie technikę która da nam najwięcej satysfakcji.
A skoro wspomnieliśmy płatki, tytoń pocięty w kostki i inne formy to jako ciekawostkę pamiętam specyficzną jak dla mnie formę niektórych blendów amerykańskich, tzw. crumble cake. I ta właśnie forma najbardziej mi się kojarzy ze wspomnianymi sezamkami
Jak zawsze
Jacek A. R.
A skoro wspomnieliśmy płatki, tytoń pocięty w kostki i inne formy to jako ciekawostkę pamiętam specyficzną jak dla mnie formę niektórych blendów amerykańskich, tzw. crumble cake. I ta właśnie forma najbardziej mi się kojarzy ze wspomnianymi sezamkami

Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
moje wrażenia po wypaleniu trzech fajek są pozytywne a to dopiero początek i na pewno jeszcze nie poczułem pełnego smaku. to dopiero mój drugi tytoń pierwszy był alsbo vanilia bo chciałem zacząć od aromatów ale po spróbowaniu VA zmieniłem zdanie i już aromatów palił nie będę chyba że za jakiś czas. jeszcze dodam że udaje mi się go spalać do samego końca czego nie mogłem osiągnąć z vanilią
P.S. wielkie dzięki dla Beckett'a za podpowiedź z jego wyborem. pozdrawiam
P.S. wielkie dzięki dla Beckett'a za podpowiedź z jego wyborem. pozdrawiam
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
@paweldrum: FVF będzie znacznie lepszy, jeśli dasz mu przynajmniej pół roku - lepiej rok albo więcej na dojrzewanie w słoju. Jeśli smakuje już "prosto z puszeczki" to znaczy że warto zadać sobie trud i się uzbroić w cierpliwość, bo po dojrzewaniu o którym wspominam będzie znacznie, znacznie lepszy.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
@jar: dzieki za sugestie jak bede w trafice to kupie sobie jeszcze jedna puszke i ja zawekuje na rok i schowam do piwnicy zeby nie kusiło go przypadkiem wypalic. Pozdrawiam
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Fajkę palę niecałe półtotra roku. Po doświadczeniach z VA Mysore i nr 1 Mac Barena trochę odwlekałem sięgnięcie po ten tytoń. Jestem po pierwszej fajeczce. Spalił się sucho i chłodno do samego końca. Jeżeli to nie był przypadek, i kolejne palenia będą takie same zamierzam kupić duże 250 g opakowanie.
Darek
Darek
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Samuel Gawith Full Virginia Flake
Cieszę się, iż powiększa się grono Osób, które "wiedzą, co dobre". 
Jeśli można - serdecznie sugeruję zapoznanie się z Best Brown Flake (BBF) tegoż samego blendera/producenta. Będąc zwolennikiem FVF złapałem się na tym, iż częściej palę BBF, który i wprost z puszeczki, a i po sezonowaniu jest w moim doświadczeniu słodszy naturalną virginiową słodyczą.
Jak zawsze
Jacek A. R.

Jeśli można - serdecznie sugeruję zapoznanie się z Best Brown Flake (BBF) tegoż samego blendera/producenta. Będąc zwolennikiem FVF złapałem się na tym, iż częściej palę BBF, który i wprost z puszeczki, a i po sezonowaniu jest w moim doświadczeniu słodszy naturalną virginiową słodyczą.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.