Bob's Chocolate Flake Gawith & Hoggarth
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
- Cinek
- Fajczarz Weteran
- Posty: 738
- Rejestracja: 07 października 2004, 18:16 - czw
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bob's Chocolate Flake Gawith & Hoggarth
W necie tak go opisują:
Body: 6/10
Nicotine Strength: 5/10
Flavour Depth: 6/10
Flavour—sweetness: 4/10
Flavour—fruitiness: 1/10
Flavour—floweriness: 0/10
Flavour—smokiness: 5/10
Flavour—mustiness: 3/10
Flavour—nuttiness: 5/10
Bite: 6/10
Room Aroma: Musty-sweet
Bardzo przyjemne, lekko rozdrobnione płateczki z Kendal. Smakują ciemną czekoladą (taką z 70% kakao w składzie). W Polsce oczywiście ich nie ma! Mnie przywiozła córka z Anglii, kupując w trafice na wagę. Można go także sciągnąć z Synjeco:
http://www.pipesandtobaccos.com/
Oprócz rozdrobnienia przed paleniem praktycznie nie wymaga innych zabiegów. Bardzo przyjazny w paleniu. Świetnie się żarzy. Pali sie sucho. Aromat wyczuwalny, acz nie nachalny. Moc średnia.
Skład to przede wszystkim wirginia (z Malawi, Brazyli i Zimbabwe). Wedle opisu Synjeco posiada 8% latakii i 2 % burley'a. W paleniu latakii praktycznie nie czuć wcale (co może i Pyk potwierdzi, bo go częstowałem w Izerach).
Body: 6/10
Nicotine Strength: 5/10
Flavour Depth: 6/10
Flavour—sweetness: 4/10
Flavour—fruitiness: 1/10
Flavour—floweriness: 0/10
Flavour—smokiness: 5/10
Flavour—mustiness: 3/10
Flavour—nuttiness: 5/10
Bite: 6/10
Room Aroma: Musty-sweet
Bardzo przyjemne, lekko rozdrobnione płateczki z Kendal. Smakują ciemną czekoladą (taką z 70% kakao w składzie). W Polsce oczywiście ich nie ma! Mnie przywiozła córka z Anglii, kupując w trafice na wagę. Można go także sciągnąć z Synjeco:
http://www.pipesandtobaccos.com/
Oprócz rozdrobnienia przed paleniem praktycznie nie wymaga innych zabiegów. Bardzo przyjazny w paleniu. Świetnie się żarzy. Pali sie sucho. Aromat wyczuwalny, acz nie nachalny. Moc średnia.
Skład to przede wszystkim wirginia (z Malawi, Brazyli i Zimbabwe). Wedle opisu Synjeco posiada 8% latakii i 2 % burley'a. W paleniu latakii praktycznie nie czuć wcale (co może i Pyk potwierdzi, bo go częstowałem w Izerach).
Walą się rządy i królestwa, a... fajka trwa.
-
- Pykacz
- Posty: 65
- Rejestracja: 08 października 2004, 21:25 - pt
- Lokalizacja: Pipe Club TABAK KOLLEGIUM Moskwa/Rosja
- Kontakt:
-
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 września 2006, 19:09 - pt
- Lokalizacja: ostrów maz.
Niestety nie miałem przyjemności palenia Swiss Chocolate więc nie mogę prównać tych dwóch tytoni ale wiem jedno -GH BFC zasmakował mi od pierwszego dymka i z każdym paleniem jeszcze bardziej, ma głęboki , szlachetny smak, pali się praktycznie bezobsługowo i jest smaczny do ostatniej drobiny.
always look on the bright side.........
Re: Bob's Chocolate Flake Gawith & Hoggarth
Lepiej palić w fajce dla la czy aromatów? Bo tytoń ten nadchodzi...
A ja pozdrawiam serdecznie
jarrro
jarrro
Re: Bob's Chocolate Flake Gawith & Hoggarth
Po paroletniej przerwie w paleniu aromatów w końcu odważyłem się nabyć tę czekoladkę. O dziwo, tytoń pachnie wyraźnie deserową czekoladą, wyczuwalną także w smaku , co jest bardzo miłym zaskoczeniem . Smak va przeplata się z aromatem, i szczerze mówiąc jako miłośnik latakii, nie wyczuwam tu jej wcale. Palę w fajkach aromatówkach. Bardzo polecam , rewelacja. Z każdym paleniem smakuje lepiej , oferuje wieloraką gamę smakową, zapachową, bo ludzie [ chyba] się cieszą z zapachu [ nie zauważyłem, mam niejakie problemy ze spotkaniem ludzi] . Nic , tylko kupować.
A ja pozdrawiam serdecznie
jarrro
jarrro
Re: Bob's Chocolate Flake Gawith & Hoggarth
Bardzo mi ten tytoń przypomina Swiss Chocolate z Synjeco. I bardzo mi smakuje. To pierwszy tytoń po czteroletniej przerwie, więc pytam się sam siebie - czy mi tak smakuje bo jestem wygłodniały i fajkowo nakręcony, czy też naprawdę jest taki dobry? ;) Wrócę do niego za pół roku (chętnie) i to sprawdzę... W paleniu bezobsługowy, choć palę go prosto z puszki bez suszenia, metodą "snopkową" - tak najbardziej mi smakuje.
Pozdrawiam czekoladowo,
k.
Pozdrawiam czekoladowo,
k.