Jak smakowac tyton
Moderator: Moderatorzy
Re: Jak smakowac tyton
Miałem podobny problem BBF. Zachęcony opiniami na jego temat zamówiłem puszkę i niecierpliwie czekałem. Kiedy wreszcie otworzyłem puszkę i powąchałem, zapach wydał mi się nijaki, tytoniowy a po wypaleniu jednego flejka wrażenia miałem takie same (tak chyba bardziej doświadczeni fajczarze określają smak i zapach jako ziemisty). Nic z obiecanych rozkoszy.
Szkoda mi było tych paru złotych i dorodnych płatków, więc przełożyłem je do słoja i zapomniałem na cztery miesiące. Po tym czasie postanowiłem dać BBF jeszcze jedną szansę i po odkręceniu słoja doszły do moich zmysłów wszystkie obiecane wcześniej słodkie smaki i zapachy.
Może i Twoje płatki powinny trochę dojrzeć? Na pewno to in nie zaszkodzi.
Szkoda mi było tych paru złotych i dorodnych płatków, więc przełożyłem je do słoja i zapomniałem na cztery miesiące. Po tym czasie postanowiłem dać BBF jeszcze jedną szansę i po odkręceniu słoja doszły do moich zmysłów wszystkie obiecane wcześniej słodkie smaki i zapachy.
Może i Twoje płatki powinny trochę dojrzeć? Na pewno to in nie zaszkodzi.
Re: Jak smakowac tyton
BBF którego też kupiłem nawet nie otworzyłem zniechęcony niepowodzeniem z FVF, narazie zwalam to na moje małe doświadczenie 

„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
Re: Jak smakowac tyton
Witam zacne grono po okresie długiej niebytności na forum (pod innym nickiem).
Pozwolę sobie odświeżyć temat i zapytać po jakim mniej więcej czasie od rozpoczęcia fajczarskiej kariery Szanowni Koledzy zaczęli smakować tytoń?
Ja wyciągnąłem z czeluści biurka moje dwie fajeczki, które czekały tam na lepsze czasy, nabyłem 7 Seas i SG Perfection i pali się owszem sucho, owszem chłodno, ale bez konkretnych smaków. Popalam sobie już któryś raz i nic. Fajki oczywiście opalone, w miarę możliwości zgodnie ze sztuką.
Pozwolę sobie odświeżyć temat i zapytać po jakim mniej więcej czasie od rozpoczęcia fajczarskiej kariery Szanowni Koledzy zaczęli smakować tytoń?
Ja wyciągnąłem z czeluści biurka moje dwie fajeczki, które czekały tam na lepsze czasy, nabyłem 7 Seas i SG Perfection i pali się owszem sucho, owszem chłodno, ale bez konkretnych smaków. Popalam sobie już któryś raz i nic. Fajki oczywiście opalone, w miarę możliwości zgodnie ze sztuką.
Re: Jak smakowac tyton
Hmmm...to zrób sobie kilku-kilkunastodniową przerwę i zapal ponownie. Jeżeli po kilku takich eksperymentach FVF nadal nie będzie Ci smakował - to widocznie nie "twój" smak...zdarza się...Thesary pisze:No tak ale flake do McBarena, też Va mi bardzo smakuje, a FVF już nie....
Zmieniaj w tym czasie fajki , sposób rozkruszania ,suszenia i nabicia . Technikę palenia też.Może trafisz...
Możesz podjąć następną próbę za , powiedzmy pół roku i wtedy pewnie przekonasz się czy to tytoń dla Ciebie , czy nie...
Oczywiście , to tylko moje zdanie...
Pozdrawiam
Krzysztof
KKF Poznań-----------------
Re: Jak smakowac tyton
A może na siłę nie smakować? FVF i Va no 1 jakoś najlepiej smakują mi w wolnym czasie, przy książce i piwku. Gdy się zaczytam - nie myślę o fajce, tytoniu, prowadzeniu żaru i mam gdzieś to, że fajka czasem zgaśnie - po prostu bezwiednie wciągam dym. I wtedy czuję najlepszy smak.
Re: Jak smakowac tyton
Sam mogę sobie odpowiedzieć na to pytanie. A czynię to, gdyby zabłąkał się tutaj jakiś inny nowicjusz z podobnym do mojego problemu. Otóż do tej pory nie wiedziałem jak pali się NAPRAWDĘ chłodno i sucho, czy też miałem o tym złe pojęcie. Z godnym podziwu uparciem paliłem zawsze tytoń zbyt wilgotny i mocno ubity. W desperacji dogrzebałem się na fajkanecie do paru zaleceń. Przede mną otworzyly Niebo. Gdybym miał sobie coś wytatuować, byłyby to owe zasady.Forsiuc pisze:Witam zacne grono po okresie długiej niebytności na forum (pod innym nickiem).
Pozwolę sobie odświeżyć temat i zapytać po jakim mniej więcej czasie od rozpoczęcia fajczarskiej kariery Szanowni Koledzy zaczęli smakować tytoń?
Ja wyciągnąłem z czeluści biurka moje dwie fajeczki, które czekały tam na lepsze czasy, nabyłem 7 Seas i SG Perfection i pali się owszem sucho, owszem chłodno, ale bez konkretnych smaków. Popalam sobie już któryś raz i nic. Fajki oczywiście opalone, w miarę możliwości zgodnie ze sztuką.
http://www.fajka.net.pl/krotkie-pytania ... -wirginio/
Re: Jak smakowac tyton
nie wiem, czy mogę wtrącić swoje trzy grosze na temat smakowania tytoniu, jednak podzielę się tym co zauważyłem. Otóż pierwszy raz udało mi się opalić nową fajkę tytoniem jej dedykowanym - DaVinci oraz Timm No Name - w obu przypadkach wyczuwam znacznie bardziej ... nie pociągającą, ale wciągającą słodycz. Jednak należałoby podkreślić, że na "poważnie" rozpocząłem palić fajkę jakieś 2 miesiące temu.
Pozdrawiam
Romek
Pozdrawiam
Romek
Re: Jak smakowac tyton
..mam kilka fajeczek ( szt. -6) , bywało bardzo różnie z paleniem , ale dzisiaj wydaje mi się ,że zaskoczyłem i ..... teraz boję się sięgnąć po kolejną? Fajkę palę ( na przemian z papierosami) od września 2010r. Jeśli chodzi o tytonie to głównie Amphora , niektóre Alsbo i sporadycznie Mixture Mc. Barren .. normalnie jestem podekscytowany 

Re: Jak smakowac tyton
To jeszcze moje 3 grosze.
FVF jakoś mi nie smakuje, a Va no 1 jest super. Widać kwestia gustu, albo jeszcze wtedy nie dojrzałem do FVF. Na razie czeka w słoiczku. Sam's Flake też mi bardzo smakuje.
Jeśli chodzi o popijanie to proponuję jeszcze: sok grapefruitowy, ale prawdziwy, z żółtych, a nie czerwonych, najlepiej trochę z wodą, herbata z mięty pieprzowej lub trochę rozcieńczony sok z jabłek (generalnie soki z kartonów są za słodkie) z miętą (lub kilka kropel kropel miętowych) lub z cytryną.
Mi smakuje
FVF jakoś mi nie smakuje, a Va no 1 jest super. Widać kwestia gustu, albo jeszcze wtedy nie dojrzałem do FVF. Na razie czeka w słoiczku. Sam's Flake też mi bardzo smakuje.
Jeśli chodzi o popijanie to proponuję jeszcze: sok grapefruitowy, ale prawdziwy, z żółtych, a nie czerwonych, najlepiej trochę z wodą, herbata z mięty pieprzowej lub trochę rozcieńczony sok z jabłek (generalnie soki z kartonów są za słodkie) z miętą (lub kilka kropel kropel miętowych) lub z cytryną.
Mi smakuje

Re: Jak smakowac tyton
A mnie zastanawia różnica między poważnym i niepoważnym paleniemnUmer pisze:nie wiem, czy mogę wtrącić swoje trzy grosze na temat smakowania tytoniu, jednak podzielę się tym co zauważyłem. Otóż pierwszy raz udało mi się opalić nową fajkę tytoniem jej dedykowanym - DaVinci oraz Timm No Name - w obu przypadkach wyczuwam znacznie bardziej ... nie pociągającą, ale wciągającą słodycz. Jednak należałoby podkreślić, że na "poważnie" rozpocząłem palić fajkę jakieś 2 miesiące temu.
Pozdrawiam
Romek

Mnie się nie udało prawidłowo opalić żadnej z posiadanych fajek, ale nad tym pracuję:)
„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
Re: Jak smakowac tyton
Za poważne palenie fajki uważam .... no właśnie. Wcześniej paliłem papierosy, a przez 16 lat doraźnie tylko fajkę. Teraz palę głównie fajkę a doraźnie papierosy. Wypalając około 9 fajek dziennie traktuję takie popalanie bardziej poważnymThesary pisze:A mnie zastanawia różnica między poważnym i niepoważnym paleniemnUmer pisze:nie wiem, czy mogę wtrącić swoje trzy grosze na temat smakowania tytoniu, jednak podzielę się tym co zauważyłem. Otóż pierwszy raz udało mi się opalić nową fajkę tytoniem jej dedykowanym - DaVinci oraz Timm No Name - w obu przypadkach wyczuwam znacznie bardziej ... nie pociągającą, ale wciągającą słodycz. Jednak należałoby podkreślić, że na "poważnie" rozpocząłem palić fajkę jakieś 2 miesiące temu.
Pozdrawiam
Romek.
Mnie się nie udało prawidłowo opalić żadnej z posiadanych fajek, ale nad tym pracuję:)

-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 listopada 2009, 19:57 - czw
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Jak smakowac tyton
Prawdę powiedziawszy - powoli doprowadzasz się do bankructwanUmer pisze:Za poważne palenie fajki uważam .... no właśnie. Wcześniej paliłem papierosy, a przez 16 lat doraźnie tylko fajkę. Teraz palę głównie fajkę a doraźnie papierosy. Wypalając około 9 fajek dziennie traktuję takie popalanie bardziej poważnymThesary pisze:A mnie zastanawia różnica między poważnym i niepoważnym paleniemnUmer pisze:nie wiem, czy mogę wtrącić swoje trzy grosze na temat smakowania tytoniu, jednak podzielę się tym co zauważyłem. Otóż pierwszy raz udało mi się opalić nową fajkę tytoniem jej dedykowanym - DaVinci oraz Timm No Name - w obu przypadkach wyczuwam znacznie bardziej ... nie pociągającą, ale wciągającą słodycz. Jednak należałoby podkreślić, że na "poważnie" rozpocząłem palić fajkę jakieś 2 miesiące temu.
Pozdrawiam
Romek.
Mnie się nie udało prawidłowo opalić żadnej z posiadanych fajek, ale nad tym pracuję:)

gg 1986482
"Lepiej mało dobrego, niż dużo złego"
"Lepiej mało dobrego, niż dużo złego"
Re: Jak smakowac tyton
To palisz więcej niż ja tygodniowo 

„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
-
- Fajczarz
- Posty: 224
- Rejestracja: 17 listopada 2008, 14:17 - pn
Re: Jak smakowac tyton
Bywały miesiące gdzie mniej paliłem 

Re: Jak smakowac tyton
Panowie - nie nabijam jednak fajki do pełna 
