Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Moderator: Moderatorzy
Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Śliczną fajeczkę od mistrza Kulpińskiego sobie nabyłem. Jest prawie prosta, natomiast główkę ma dość mocno pochyloną wprzód, jak dawne glinianki.
No i jak palę w pozycji poziomej względem ustnika, to komin jest pod sporym kątem od pionu. Pytanie mam zatem do mądrzejszych od siebie fajczarzy, jak to palić, by nie przypalić sobie tylnej, czyli poniekąd górnej ścianki? Liczę na odpowiedź, gdyż nowa ślicznotka jest przecudnej urody, a zupełnie niekarbonizowany środek skłania do ostrożności...
No i jak palę w pozycji poziomej względem ustnika, to komin jest pod sporym kątem od pionu. Pytanie mam zatem do mądrzejszych od siebie fajczarzy, jak to palić, by nie przypalić sobie tylnej, czyli poniekąd górnej ścianki? Liczę na odpowiedź, gdyż nowa ślicznotka jest przecudnej urody, a zupełnie niekarbonizowany środek skłania do ostrożności...
- JSG
- Fajczarz Weteran
- Posty: 2479
- Rejestracja: 19 stycznia 2008, 20:28 - sob
- Lokalizacja: Blanki-Warszawa-Wołomin
- Kontakt:
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
ciekawy problem... ale wydaje mi się jedynie teoretyczny.
Ja swoje cutty i zulu palę bez zbędnych ceregieli od kilku lat, a żadna z nich nie ma mniej niż lat 30 i jakoś nie zauważyłem by komin od strony szyjki, specjalnie się różnił.
Możesz palić- trzymając fajkę w ręku tak by komin był zawsze pionowo, da się, tylko wygląda dziwnie, kiedy przykładasz do ust fajkę niejako od góry. Ale na czas opalania, będzie jak znalazł. Możesz też pykać normalnie, ale trzymać fajkę w dłoni tak by komin był w pionie- zresztą cutty jakoś tak naturalnie się trzyma w ten sposób.
Ja swoje cutty i zulu palę bez zbędnych ceregieli od kilku lat, a żadna z nich nie ma mniej niż lat 30 i jakoś nie zauważyłem by komin od strony szyjki, specjalnie się różnił.
Możesz palić- trzymając fajkę w ręku tak by komin był zawsze pionowo, da się, tylko wygląda dziwnie, kiedy przykładasz do ust fajkę niejako od góry. Ale na czas opalania, będzie jak znalazł. Możesz też pykać normalnie, ale trzymać fajkę w dłoni tak by komin był w pionie- zresztą cutty jakoś tak naturalnie się trzyma w ten sposób.
moim cholernie subiektywnym zdaniem
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Trzymanie pionowo zdecydowanie sobie podaruję, gdyż wygląda to rzeczywiście absurdalnie, jak, nie przymierzając, jakaś fajkowa erekcja 
Zauważyłem natomiast, że wylot kanału dymowego umieszczony jest bardzo nisko, na samym dnie komina, w dodatku dość mocno zwężającego się w tym miejscu. Jeśli więc jest to celowy zabieg, a nie po prostu źle wykonany nawiert, to może po prostu przeznaczeniem tej fajki jest palenie jej z kominem pochylonym w przód?
Dzięki w każdym razie za upewnienie, że nie powinienem zaszkodzić ściankom w ten sposób.

Zauważyłem natomiast, że wylot kanału dymowego umieszczony jest bardzo nisko, na samym dnie komina, w dodatku dość mocno zwężającego się w tym miejscu. Jeśli więc jest to celowy zabieg, a nie po prostu źle wykonany nawiert, to może po prostu przeznaczeniem tej fajki jest palenie jej z kominem pochylonym w przód?
Dzięki w każdym razie za upewnienie, że nie powinienem zaszkodzić ściankom w ten sposób.
- JSG
- Fajczarz Weteran
- Posty: 2479
- Rejestracja: 19 stycznia 2008, 20:28 - sob
- Lokalizacja: Blanki-Warszawa-Wołomin
- Kontakt:
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Jest taki typ komina który ma kształt gotyckiego łuku (łuk utworzony z dwóch schodzących się pod kątem ostrym odcinków koła) gdzie faktycznie nawiert wypada niejako na szczycie tego łuku. Ten typ nawiertu stosowany jest właśnie w fajkach typu cutty i wielu innych które zwężają się ku dołowi. Ten typ nawiertu ma swoje wady i zalety, nie chciał bym go spotykać zbyt często, ale w niektórych fajkach spełnia swoje zdanie.
moim cholernie subiektywnym zdaniem
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Mam ten typ komina w Stanwellu Royal Rouge z tym że nawiert jest minimalnie wyżej dna, jak narazie wad nie znalazłem, JSG możesz napisać jakie wady i zalety ma taki kominJSG pisze:Jest taki typ komina który ma kształt gotyckiego łuku (łuk utworzony z dwóch schodzących się pod kątem ostrym odcinków koła) gdzie faktycznie nawiert wypada niejako na szczycie tego łuku. Ten typ nawiertu stosowany jest właśnie w fajkach typu cutty i wielu innych które zwężają się ku dołowi. Ten typ nawiertu ma swoje wady i zalety, nie chciał bym go spotykać zbyt często, ale w niektórych fajkach spełnia swoje zdanie.

- JSG
- Fajczarz Weteran
- Posty: 2479
- Rejestracja: 19 stycznia 2008, 20:28 - sob
- Lokalizacja: Blanki-Warszawa-Wołomin
- Kontakt:
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Ja wiem, jak się pali to się czuje.
Z wad, mniejsza powierzchnia, pod koniec skupienie żaru na całej średnicy, przy wilgotnym tytoniu większe obciążenie mniejszej ilości tytoniu w ostatniej fazie palenia kondensatem. Przy odczyszczaniu starej fajki nie łatwo wyprowadzić ten kształt np szlifując papierem ściernym.
Zaletą jest to że w fajkach o zwężającycm się kształcie nie gruość ścianki pozostaje niezmienna- taka fajka wymusza wręcz taki kształt komory spalania.
Z wad, mniejsza powierzchnia, pod koniec skupienie żaru na całej średnicy, przy wilgotnym tytoniu większe obciążenie mniejszej ilości tytoniu w ostatniej fazie palenia kondensatem. Przy odczyszczaniu starej fajki nie łatwo wyprowadzić ten kształt np szlifując papierem ściernym.
Zaletą jest to że w fajkach o zwężającycm się kształcie nie gruość ścianki pozostaje niezmienna- taka fajka wymusza wręcz taki kształt komory spalania.
moim cholernie subiektywnym zdaniem
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
- Brachytron
- Fajczarz
- Posty: 391
- Rejestracja: 13 września 2007, 08:14 - czw
- Lokalizacja: Ławica
- Kontakt:
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Żartując także, można dodać iż taka pozycja może sprowadzić następnie człowieka do parteru (w celu wyplucia kondensatu)Vetus pisze:Żartując pozwolę sobie zauważyć, że fajkę z pochyloną główką należy palić z dumnie podniesioną głową. (nawet odchyloną do tyłu. Wygodne przy obserwacjach astronomicznych. Fajka astronomiczna.)

Zawsze będę początkujący...
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
Bardziej chyba wyrzygania kondensatu
taki jest pyszny 


„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
ja się nie raz opiłem tego paskudztwa, ale powiem, że nie taki diabeł straszny jak go malują ;P
Palenie fajki zapewnia spokojny i obiektywny osąd spraw ludzkich - Albert Einstein
- Rheged
- Fajczarz Weteran
- Posty: 541
- Rejestracja: 03 października 2008, 12:18 - pt
- Lokalizacja: Olsztyn/Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
A który kondensat jest najsmaczniejszy? 

Pipe of the rising sun
Sympathy for the pipe
Pipe of the storm
Born to be pipe
Sympathy for the pipe
Pipe of the storm
Born to be pipe
Re: Jak palić fajkę z pochyloną główką?
żaden 

Palenie fajki zapewnia spokojny i obiektywny osąd spraw ludzkich - Albert Einstein