W.O. Larsen "Fresh & Elegant"
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
Masz rację. Mimo to wydaje mi się, że to ten sam tytoń, tylko w dwóch różnych pudełkach różniących się jednym słówkiem. Albo może to jakaś podróbka. W każdym razie nigdzie nie znalazłem informacji na temat takiego tytoniu w ofercie Larsena. Kolor saszetki też się zgadza, ale może niech wypowie się ktoś, kto próbował Fine & Elegant'a.MirekM pisze:Z tą nazwą to nie błąd . Też tak myślałem , ale powiększenie zdjęć opakowania potwierdza fakt .
Popatrzcie znalazlem na allegro FINE and elegant http://www.allegro.pl/item275748195_tyt ... _50g_.html
To jeden i ten sam tytoń, przynajmniej w moim odczuciu. Ostatnio w trafice był Fresh & Elegant, który mi się wczoraj skończył. Dziś kupiłem nowy, tym razem Fine & Elegant, stał na tym samym miejscu co kiedyś Fresh, sprzedawczyni także potwierdziła, że to ten sam.
Spotkamy się u studni i będziemy znów tacy młodzi
Nasze żony będą piękne
Nam wódka nie będzie szkodzić
Nasze żony będą piękne
Nam wódka nie będzie szkodzić

- maciej_faja
- Moderator
- Posty: 1941
- Rejestracja: 08 października 2007, 20:27 - pn
- Lokalizacja: Sobótka k/Ostrowa Wlkp
Re: W.O. Larsen "Fresh & Elegant"
Jeśli chodzi o mnie to jest to totalnie nietrafiony zakup. Rzeczywiście spala się pięknie i bezproblemowo. Kupiłem go bo od dawna nie gościł u mnie żaden owocowy aromat. Już mi się przypomniało dlaczego tak długo nie paliłem czegoś takiego :/ Zupełnie nie mój klimat, zbyt cytrusowy, faktycznie dla osoby lubującej się w lekkich tytoniach. Pociesza mnie to, że kupiłem jedną tylko zaszetke 50 gr, może ją jakoś zmęczę 

Proszę pana, ja się nigdy nie spóźniam! Nawet jeżeli przychodzę trochę później, to mam widać ku temu poważne powody.
Śmiechowe
gg:9087227
Śmiechowe
gg:9087227
Re: W.O. Larsen "Fresh & Elegant"
Cóż wybrałem się ostatnio do trafiki bo naszło mnie na kupienie czegoś czego jeszcze nie paliłem. Z takich tytoni w trafice ostał się tylko ten jeden (nie licząc oczywiście tych z brzydkimi słowami na A lub T w nazwie). Tytoń jest jak dla mnie bardzo sympatyczny. Fakt, że lubię też i takie owocowe klimaty. Pali się bez problemów i dość chłodno. Kondensatu prawie wcale. Do tego tytoń jest bardzo delikatny. Na pewno będzie stałym gościem w moich zapasach obok jego kuzyna mellow and tasty... Polecam fanom lekkich i owocowych tytoni, jak też i początkującym.
Diord Fionn
Re: W.O. Larsen "Fresh & Elegant"
Aromat jak z perfumerii. Wiem, że w tłumaczeniach występują pewne niuanse językowe, ale ‘with a touch of Citrus’ jest mocno na wyrost. Tytoń sprawia wrażenie wręcz wykąpanego w likierze mandarynkowym. Po każdym paleniu czułem szczypanie dokładnie na końcu języka. Dla tych, co chcą spróbować wymyśliłem tańszą opcję: Huzar + sok z 1 cytryny.
Re: W.O. Larsen "Fresh & Elegant"
Pamiętam, że kilka lat temu zachęcony tym tematem kupiłem saszetkę. Jest to niestety aromat najpodlejszego gatunku, po otwarciu paczki dostajemy w twarz smrodem chemicznych cytrusów, smaku zero, nikotyny brak, fajkę ledwo udało się odratować..