Stanwell Classic

[Cinek]

Dzięki Makaremu trafił do mnie z Czech. Otworzyłem w Wigilię.
Dobra mieszanka. Rodzaj "półaromatu". Moc - 3, a doznania smakowe i aromat w pomieszczeniu - 2.
W składzie dojrzała Virginia, black cavendish, przefermentowany cut plug z virginii i burleya. Wydziela z siebie delikatną słodycz śliwki.
Umieściłbym go (intuicyjnie, bo jeszcze nie ma argumentów dlaczego) na jednej półce z Simply Unique Larsena i Plumcake Mac Barena.
I mam jeszcze uwage natury ogólniejszej: jeszcze się nie zawiodłem nigdy na tytoniu Stanwella.

[M-kwadrat]

doznania smakowe i aromat w pomieszczeniu - 2.
[...]
I mam jeszcze uwage natury ogólniejszej: jeszcze się nie zawiodłem nigdy na tytoniu Stanwella.

2 to dobrze? Hmmmm....

[Radesz]

To ile dajesz Cinku Tilburemu??
Pozdrawiam Radesz

[Cinek]

To ile dajesz Cinku Tilburemu??
Pozdrawiam Radesz

Primo, Tilbury ma wartości ujemne.
Secundo, 2 to nie ocena, ale skala wartości.
Dlatego napisałem, że taki "półaromat". Nie jest "kadzidlany". To niezwykle delikatna mieszanka. Innymi słowy, "półsłodki aromat".

[Radesz]

Oki dzięki za oświecenie, raz paliłem tilburego waniliowego - wiem co to za wątpliwa przyjemność - wiem zatem co to znaczą wartości ujemne...
Pozdrawiam Radesz

[qmaster]

Właśnie jestem w trakcie palenia owego tytoniu...
Muszę przyznać całkiem przyjemny... delikanie aroamtyzowany,
taki do codziennego palenia, nie za słodki... AKURAT Klasyczny
Suche, chłodne palenie do samego końca...bez kondensatu
Pod koniec robi się ciut ostrzejszy...

Wg mnie -> mieszanka dobrej klasy... (6/10)

Pozdrawiam
Q.

[Jakub]

To ten "niebieski".W składzie, jak na typowy aromat przystało: jasna virginia, burley i black cavendish. Ja przede wszystkim wyczuwam orzechowy posmak burleya, a w tle przewija się delikatna słodka nutka śliwkowego aromatu, który dodano do mieszanki.
Stanwella Classic nazwałbym lekkim i przyjemnym średniakiem, którego można sobie palić w trakcie oczekiwania na przesyłkę ze Szwajcarii

[August]

Tytonik bardzo przyjemny i warto go spróbować. Wielbiciele aromatów napewno odnajdą w nim wiele ciekawych doznań smakowych. Osobiście nie wyczuwam nuty śliwkowej, ale tytoń jest bardzo smaczny.

[etherni]

Osobiście nie wyczuwam nuty śliwkowej, ale tytoń jest bardzo smaczny.

Co do nuty śliwkowej - da się zauważyć ale to rzeczywiście nie jest natrętny aromat tylko "touch of plum" ,dosłownie.Owszem bardzo fajny średniak,raczej słaby,dobry na przerwę w czymś mocniejszym.

[Alpin]

Tytoń mi dość smakował, ale nie wywarł jakiegoś szczególnego wrażenia.

[cision]

Po pierwszych dwu fajkach mnie odrzucił, ale jak go troszeczkę nawilżyłem da sie palić, ale raczej nie kupię następnej saszetki, przynajmniej nie w najbliższym czasie.

[Radesz]

Z kolei dla mnie to dość ciekawy tytoń, taki przerywnik pomiędzy paleniem De Lux Mixture Petersona i Squadron Leadera.
W przeciwieństwie do Full Aromy Stanwela (fuj) nie odrzucił mnie - wręcz przeciwnie, zainterresował swoim smakiem, delikatnością. Dobry, naprawdę dobry średniak. Jeśli przy posusze w trafikach do czegoś wracać - to do niego mógłbym...
pozdrawiam Radesz

[markoramius]

IMHO bardzo ciekawy tytoń! właśnie doszła do mnie przesyłka od P. Najsztuba. Pali się praktycznie bezobsługowo. Gdyby nie Malthause otrzymał by ode mnie miano tytoniowego graala:)

[Hobbit]

Po wypaleniu próbki od Gargi'ego pędem gnam do kiosku coby go nabyć bo smaczny jest, delikatny i łagodny, dobrze się pali. I ma ogromną zaletę - jest w miarę dostępny.

[szkielu]

jeden z nielicznych aromacików po ktore naprawde chetnie siegam. delikatniutka nuta sliwki pasuje mi do poobiedniej kawki:)