Stanwell Extra Fine
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
Stanwell Extra Fine
Zupełnie przyzwoity, nawet fajny, tytoń, chociaż wcale tak się nie zapowiadał. Cavendishe z Bu i Va w postaci broken flake. Trochę obawiałem się tego Bu, ale jak się później okazało, zupełnie niepotrzebnie. Tytoń nie wymaga podsuszania przed nabiciem – można ładować z puszki i rozpali się bez problemu. Ciąg dalszy również bez problemów, żadnych kondensatów, aż do ładnego popiołu. W smaku wprawdzie nie zauważyłem żadnych szczególików (ponoć nuty przypraw, chociaż dla mnie bardziej miodowy), ale całość jest bardzo ładnie skomponowana. W sam raz na lato.