[PORADNIK]Mam fajkę! I co dalej?
Moderator: Moderatorzy
Dziku nie bądź takim purystą. Ja używam filtry na 2 palenia (2 razy mi się zdarzyło na 3) i jakoś nic się nie dzieje. Pamiętam pierwszy filtr wywaliłem po pierwszym paleniu, bo dosłownie z niego kapało, ale przy kolejnych paleniach filtry były OK. Jedynie troszeczkę wilgotne i ceramika była troszkę czarna.
Co do wyciorów to zależy czasem mi wychodzi tak że użyje go 2 razy, a czemu to proste jak nie jest cały uwalony od syfu to go obcinam i tak około 2/3 mi jeszcze zostaje na następny raz.
Wracając do filtrów to nie wiem jak jest z balsą więc o balsie się nie wypowiadam.
Dziku i jeszcze jedno, nie wkurzaj się tak na każdego. Jak widzisz takiego posta to go olej, albo napisz niech skorzysta z wyszukiwarki.
Mnie też to denerwuje że ludzie nie używają wyszukiwarki, ale na to nic nie poradzisz, po prostu społeczeństwo robi się wygodne (po co szukac jak ktoś może się pomęczyć i napisać).
Co do wyciorów to zależy czasem mi wychodzi tak że użyje go 2 razy, a czemu to proste jak nie jest cały uwalony od syfu to go obcinam i tak około 2/3 mi jeszcze zostaje na następny raz.
Wracając do filtrów to nie wiem jak jest z balsą więc o balsie się nie wypowiadam.
Dziku i jeszcze jedno, nie wkurzaj się tak na każdego. Jak widzisz takiego posta to go olej, albo napisz niech skorzysta z wyszukiwarki.
Mnie też to denerwuje że ludzie nie używają wyszukiwarki, ale na to nic nie poradzisz, po prostu społeczeństwo robi się wygodne (po co szukac jak ktoś może się pomęczyć i napisać).
zrobmy konkurs, kto bedzie dluzej korzystal z jednego filtra i z jednego wyciorka. trzeba tylko ustalic reguly - jak czyscimy, ile palimy i jakiej marki filtry i wyciory. jako nagrode proponuje poniatowskiego waniliowego i 3 wyciory. i moze plus dyplom od lukasza.
pozdrawiam:-)
pozdrawiam:-)
we are not what we eat, we are what we don't shit... (hugh romney)
To może jeszcze powąchaj taki filtr. Wtedy nos Ci podpowie co z nim czynić przystoi. Czemu taki post musze czytać akurat pijąc kawę czy paląc fajkę. Specjalnie brzydliwy nie jestem, ale "recycling" filtrów mnie trochę "rusza". Cinek użył kiedyś w tym temacie bardzo drastycznego porównania. Nie będę cytował...Krzysiek pisze:Dziku nie bądź takim purystą. Ja używam filtry na 2 palenia (2 razy mi się zdarzyło na 3) i jakoś nic się nie dzieje. (...) Jedynie troszeczkę wilgotne i ceramika była troszkę czarna.
Co do wyciorów to zależy czasem mi wychodzi tak że użyje go 2 razy, a czemu to proste jak nie jest cały uwalony od syfu to go obcinam i tak około 2/3 mi jeszcze zostaje na następny raz.
Cóż - jeszcze raz przeczytałem swój post i... nie odnajduję w nim śladu nerwowości. Najwyżej lekki niesmak. Ideą "kołyski" jest jednak podanie choćby ogólnej odpowiedzi. Dokąd Łukasz nie naprawi wyszukiwarki - odsyłanie do niej jest w sumie niecelowe i wcale wiele pomóc nie musi. Tak więc odpowiedź padła. W tym przypadku jedynie słuszna - z mojego punktu widzenia. Olewać ludzi nie zwykłem - z wyjątkiem oczywiście tych którzy np obrażają innych.Krzysiek pisze:(...)Dziku i jeszcze jedno, nie wkurzaj się tak na każdego. Jak widzisz takiego posta to go olej, albo napisz niech skorzysta z wyszukiwarki.
Mnie też to denerwuje że ludzie nie używają wyszukiwarki, ale na to nic nie poradzisz, po prostu społeczeństwo robi się wygodne (po co szukac jak ktoś może się pomęczyć i napisać).
Zresztą...
Przeczytaj post Elvislike... To się nazywa sarkazm...

- Radesz
- Fajczarz Weteran
- Posty: 515
- Rejestracja: 07 października 2004, 17:40 - czw
- Lokalizacja: Toruń
Jeśli palić z filtrem - to ustrojstwo to ląduje zaraz w koszu na śmieci - podobnie jest z wyciorami..., choć słyszałem że są tacy co prezerwatywy myją i suszą
Pozdrawiam Radesz

Pozdrawiam Radesz
Gdybym palił fajkę tak długo jak biegnę maraton, to byłbym MISZCZEM!
Marató Barcelona 2011 - 04:59:31
Poznań Maraton 2011 - 04:47:59
Marató Barcelona 2011 - 04:59:31
Poznań Maraton 2011 - 04:47:59
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 1211
- Rejestracja: 07 października 2004, 22:56 - czw
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Widzisz, Krzysiek. Za kilka lat, jak zaczniesz palić tytonie naturalne, będzie Ci przeszkadzać czasem, że filtr w ogóle tam jest (np. przy La), a co dopiero używać go kilka razy. Na początku smaku pewnie czujesz niewiele, więc może Ci nie przeszkadza. Rób co chcesz, ale ja NIGDY nie używałem więcej niż raz wyciora czy filtra. To tak jakby z maślanki próbować zrobić jeszcze masło. Raczej mija się to z celem. Fajki się nie pali, tylko smakuje. Papierosy się pali. A, jak to pisał Kolega Dziku, powąchaj taki filtr po paleniu. Po wysuszeniu pewnie jeszcze ciekwaiej jest...
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
Gdzieś wyczytałem porównanie odzyskiwania filtrów i wyciorów do recyklingu papieru toaletowego…
Mocne
Kiedyś, zwykle zużyte wyciory i filtry wyrzucałem do kubełka pod zlewozmywakiem. Komentarz mojej Lepszej Połowy był jednoznaczny: „jak palisz to pięknie pachnie, ale tego świństwa mi tu nie zostawiaj”. Istotnie – wsadziłem nos do szafki i nie będę tu opisywał jakie wrażenia zapachowe (a właściwie smrodowe
) zarejestrował mój narząd powonienia. Od tego czasu grzecznie wszystkie pozostałości po czyszczeniu fajki, zawijam w taką cienki woreczek po zakupach i szybciutko wynoszę do kubełka na zewnątrz
.
Tak więc zdecydowanie jeden filtr na jedno palenie. Choć już w paru miejscach na tym Forum czytałem o metodach wykorzystania filtrów wielokrotnie. No cóż… jak kto woli – vide pierwsze zdanie tego postu…
A tak na marginesie: co z tą wyszukiwarką? Jest szansa żeby zaczęła działać choć trochę sprawniej? Może Łukasz coś na ten temat powie?




Tak więc zdecydowanie jeden filtr na jedno palenie. Choć już w paru miejscach na tym Forum czytałem o metodach wykorzystania filtrów wielokrotnie. No cóż… jak kto woli – vide pierwsze zdanie tego postu…
A tak na marginesie: co z tą wyszukiwarką? Jest szansa żeby zaczęła działać choć trochę sprawniej? Może Łukasz coś na ten temat powie?
Seks jest podstawą, życie zabawą, wódka nałogiem, a fajka jest Bogiem
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 976
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Witam i pozdrawiam wszystkich.
Tak się składa że jestem tu nowy więc przedstawię się krótko.
Nazywam się Szymon, fajkę paliłem w czasach mojego liceum czyli w roku 1998. Potem jakoś tak głupio wyszło i przestałem pykać... aż do stycznia tego roku czyli A.D. 2006
Wykopałem swoją starą fajkę B&B 019 - i... sic... złamany ustnik - skandal myślę, ale nic to, ustnik skróciłem i gra. Fajeczka moja pamiętała jeszcze Amphore zieloną - która uwielbiałem (niestety nie mogę nigdzie kupic). Ale teraz porażka na całej lini będzie. Funduszy nie wiele miałem przy sobie i w kiosku z mini trafiką kupiłem.... Biały Dom Śliwkowy. Nosz... kurde jakie to paskudne
. Ale nie zrażając się paskudą nabyłem gilzy, maszynkę miałem i papierochy z tego porobiłem - hitem w pracy u mnie są a ja chętnie nimi częstuję
heheh.
Dobra ale do celu. Właśnie dziś - jest ten dzień - nie wytrzymałem (pojechałem do trafiki ponad 50km)i kupiłem nową, ładną fajeczkę Bróg 43. Fajka dość spora, ale że duzy chłop ze mnie to w pysku miło lezy i sensownie wygląda. I do tego zapodałem tytoń Skandinavik Vanilla.
Właśnie jestem po pierwszym opalaniu tej fajki na 1/3 załadunku i powiem że było w miarę miło, na tyle na ile może być ok przy opalaniu gruszki. Ale nie o to chodzi. Jakimś cudem (bo praktykę chyba już straciłem po długiej przerwie w pykaniu - chyba że się tego nie zapomina) fajkę pykałem około 50 minut i uzyskałem srebrny, lekko przemieszany z czarnym popiół. Ale zdziwiła mnie tez jedna rzecz. Otóż filtr węglowy był bardziej mokry od strony mej szanownej japy niż od strony komina... dziwne, bo słyszałem że ten tytoń z dużą domieszką Cavendisch'y będzie bardzo mokry. Palił się miło i chłodno.
Pytanie główne: Czy Skandinavik Vanilla nadaje się do opalania fajki? Mnie akurat takie tytonie aromatyzowane smakują ale może lepiej coś innego stosować do opalania?
Tak się składa że jestem tu nowy więc przedstawię się krótko.
Nazywam się Szymon, fajkę paliłem w czasach mojego liceum czyli w roku 1998. Potem jakoś tak głupio wyszło i przestałem pykać... aż do stycznia tego roku czyli A.D. 2006
Wykopałem swoją starą fajkę B&B 019 - i... sic... złamany ustnik - skandal myślę, ale nic to, ustnik skróciłem i gra. Fajeczka moja pamiętała jeszcze Amphore zieloną - która uwielbiałem (niestety nie mogę nigdzie kupic). Ale teraz porażka na całej lini będzie. Funduszy nie wiele miałem przy sobie i w kiosku z mini trafiką kupiłem.... Biały Dom Śliwkowy. Nosz... kurde jakie to paskudne


Dobra ale do celu. Właśnie dziś - jest ten dzień - nie wytrzymałem (pojechałem do trafiki ponad 50km)i kupiłem nową, ładną fajeczkę Bróg 43. Fajka dość spora, ale że duzy chłop ze mnie to w pysku miło lezy i sensownie wygląda. I do tego zapodałem tytoń Skandinavik Vanilla.
Właśnie jestem po pierwszym opalaniu tej fajki na 1/3 załadunku i powiem że było w miarę miło, na tyle na ile może być ok przy opalaniu gruszki. Ale nie o to chodzi. Jakimś cudem (bo praktykę chyba już straciłem po długiej przerwie w pykaniu - chyba że się tego nie zapomina) fajkę pykałem około 50 minut i uzyskałem srebrny, lekko przemieszany z czarnym popiół. Ale zdziwiła mnie tez jedna rzecz. Otóż filtr węglowy był bardziej mokry od strony mej szanownej japy niż od strony komina... dziwne, bo słyszałem że ten tytoń z dużą domieszką Cavendisch'y będzie bardzo mokry. Palił się miło i chłodno.
Pytanie główne: Czy Skandinavik Vanilla nadaje się do opalania fajki? Mnie akurat takie tytonie aromatyzowane smakują ale może lepiej coś innego stosować do opalania?
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

-
- Początkujący
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 listopada 2005, 11:26 - sob
- Lokalizacja: myslowice
- Kontakt:
slyszalem od pani w salonie prasowym w Tychach w tesco, ze bywaja kolorowe amphory -- ale na ile to prawda nie wiem, nie mam jak zweryfikowac.
gg: 1247777 | jarlsg@o2.pl
Można powiedzieć, że nadaje się tak samo, jak każdy inny, bo efekt się uzyska. Pojawia sie tu jednak pewna zależność. To nie jest tytoń o neutralnym zapachu. Fajka, w której paliło się, a tym bardziej opalało ją tytoniem tak silnie aromatyzowanym (ten taki jest), będzie w zasadzie wyłącznie przeznaczona do palenia aromatów. Mało tego, dodam jeszcze, że po tej bardzo silnej wanilii (to fajny tytoń, lubię go), fajeczka najlepiej posłuży do palenia innych wanilii, tudziez pochodnych wanilii.Hobbit pisze: Pytanie główne: Czy Skandinavik Vanilla nadaje się do opalania fajki? Mnie akurat takie tytonie aromatyzowane smakują ale może lepiej coś innego stosować do opalania?
"Jeśli są wątpliwości, to nie ma wątpliwości."
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 976
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
No tak - ja wlasnie ta fajeczkę przeznaczam tylko do aromatów typu Vanilia. Inna bedzie na wisienki a jeszcze inna na Latakię.
Taki mam poki co plan ale nie wiem czemu - strasznie mnie korci wlasnie ta latakia bo jak sie naczytalem opisow to az mi smaka narobilo. I jeszcze jedno male pytanko mam. Czy np warto mi kupić niedroga w pelni gliniana fajeczkę do latakii i prosilbym o jakis typowy tytul - nazwę tytoniu przyzwoitego tego typu. Z góry dziekuję.
Zaczynam ponownie a wlasciwie wracam do przygody z fajką po latach i nieco mnie z rytmu czas wybil i się nie znam za bardzo
No a latakii nigdy nie próbowalem. Coć może na poczatekm warto by bylo po prostu jakąś próbkę lub dwie nabyc coby czasem jak nie podejdzie nie kisic bez sensu tytoniu. Ale mysle ze bedzie ok.

Zaczynam ponownie a wlasciwie wracam do przygody z fajką po latach i nieco mnie z rytmu czas wybil i się nie znam za bardzo

Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 1211
- Rejestracja: 07 października 2004, 22:56 - czw
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Moim zdaniem do Latakii tylko wrzosiec lub pianka. A tytoń? W trafikach jest dostępny Bill Bailey's Best Blend, ale jak chcesz jakiegoś Dunhilla czy SG - albo Synjeco, albo wyjazd za granicę, albo przesyłka od rodziny. Ale BBBB jest całkiem dobry (spaliłem ze smakiem) i nie widzę powodu by na pierwszą La sprawiać sobie tyle zachodu.Hobbit pisze:Czy np warto mi kupić niedroga w pelni gliniana fajeczkę do latakii i prosilbym o jakis typowy tytul - nazwę tytoniu przyzwoitego tego typu.
P.S. Zaznaczam, że nie paliłem w glince Latakii... jakoś nie mogłem się przełamać, bo czuję, że mi by nie pasowało.
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 976
- Rejestracja: 07 lutego 2006, 15:42 - wt
- Lokalizacja: Świecie Kuj-Pom
Hmm... Pomyślalem o gliniance dlatego że tania i neutralna. Widzialem dzieś już ladne glinianki po 12-18 zl. Hmm poki co muszę dobrze opalić to co mam... o latakii pomysle w przyszlym miesiacu.
I tak zupelnie nie z tematem... Znowu mnie wnerwila żona - gdybym nie byl w pracy to bym zapalil... fajeczkę oczywiście. hmmm....
I tak zupelnie nie z tematem... Znowu mnie wnerwila żona - gdybym nie byl w pracy to bym zapalil... fajeczkę oczywiście. hmmm....
Prawdziwi twardziele nie jedzą miodu. Prawdziwi twardziele żują pszczoły. 

glinki jakoś mi nie podeszły w ogóle,a juz La do tego ładować... nie,wstrząsa mnie ten pomysł.
Co do dostępnych La to co prawda na dzien dzisiejszy BBBB zniknął (w Krakowie przynajmniej) ale pojawił się za to Torben Dansk English Mixture - patrz mój post w "tarfiki".
Co do dostępnych La to co prawda na dzien dzisiejszy BBBB zniknął (w Krakowie przynajmniej) ale pojawił się za to Torben Dansk English Mixture - patrz mój post w "tarfiki".
obecnie pykam:Malthouse,Rattray's Old Gowrie,Torben Dansk No.6 English Light
GG: 2974862
GG: 2974862