Teoria jest prosta- praktyka uffff?
Moderator: Moderatorzy
-
- Początkujący
- Posty: 11
- Rejestracja: 10 października 2006, 08:28 - wt
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Teoria jest prosta- praktyka uffff?
Szanowni starsi w fajczeniu koledzy.
Czytam forum już od jakiegoś czasu i teoretycznie to wiem już bardzo wiele( zawdzięczam to Wam). Jednak teoria, a praktyka w moim przypadku to przepaść. Najgorzej jest jeśli chodzi o przygotowanie tytoniu i fajki dopalenia. Wiem, wiem -trzeba rozdrobnić tytoń, ale jak małe mają być jego źdźbła, trzeba trójwarstwowo ułożyć go w fajce, ale jak mocno go ubić i jak dokładnie go rozpalić żeby to było bez uszczerbku dla fajki i smaku?
Chciałbym to zobaczyć a nie tylko o tym poczytać ( co prawda mój wujek jest fajczarzem ale on mieszka 420km ode mnie) może są w necie jakieś filmiki instrukrarzowe dla takich nieuków jak ja?
Jeśli nie ma to może któryś z doświadczonych kolegów nagrałby takie krótkie sekwencje i pokazał jak to się powinno zrobić żeby było dobrze?
pozdr. Remus
Czytam forum już od jakiegoś czasu i teoretycznie to wiem już bardzo wiele( zawdzięczam to Wam). Jednak teoria, a praktyka w moim przypadku to przepaść. Najgorzej jest jeśli chodzi o przygotowanie tytoniu i fajki dopalenia. Wiem, wiem -trzeba rozdrobnić tytoń, ale jak małe mają być jego źdźbła, trzeba trójwarstwowo ułożyć go w fajce, ale jak mocno go ubić i jak dokładnie go rozpalić żeby to było bez uszczerbku dla fajki i smaku?
Chciałbym to zobaczyć a nie tylko o tym poczytać ( co prawda mój wujek jest fajczarzem ale on mieszka 420km ode mnie) może są w necie jakieś filmiki instrukrarzowe dla takich nieuków jak ja?
Jeśli nie ma to może któryś z doświadczonych kolegów nagrałby takie krótkie sekwencje i pokazał jak to się powinno zrobić żeby było dobrze?
pozdr. Remus
Re: Teoria jest prosta- praktyka uffff?
Mówisz - maszRemus pisze: może są w necie jakieś filmiki instrukrarzowe dla takich nieuków jak ja? Jeśli nie ma to może któryś z doświadczonych kolegów nagrałby takie krótkie sekwencje i pokazał jak to się powinno zrobić żeby było dobrze?

http://www.youtube.com/watch?v=8lvUJz2Ck1k
- Radesz
- Fajczarz Weteran
- Posty: 515
- Rejestracja: 07 października 2004, 17:40 - czw
- Lokalizacja: Toruń
Żeby nie było za prosto... Ostatnio nie rozdrabniam tytoniu, nie suszę, nie nawilżam, nie układam jakoś specjalnie trójwarstwowo, prawo czy lewoskrętnie, trzymam sie za to zasady - fajka do aromatów to palę aromaty, czysta VA, to czysta VA, jak mam ochotę na LA - fajka pod LA. Teoria teorią, a z czasem przychodzi doświadczenie (podobno - bo wciąż na nie czekam
) i pali sie tak coby smakowało...
Pozdrawiam Radesz
P.S. a nie łatwiej z kimś sie spotkać raz czy drugi - do zagłębia fajczarskiego nie masz wszak zbyt daleko.

Pozdrawiam Radesz
P.S. a nie łatwiej z kimś sie spotkać raz czy drugi - do zagłębia fajczarskiego nie masz wszak zbyt daleko.
Gdybym palił fajkę tak długo jak biegnę maraton, to byłbym MISZCZEM!
Marató Barcelona 2011 - 04:59:31
Poznań Maraton 2011 - 04:47:59
Marató Barcelona 2011 - 04:59:31
Poznań Maraton 2011 - 04:47:59
-
- Początkujący
- Posty: 11
- Rejestracja: 10 października 2006, 08:28 - wt
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Szanowny Dziku, widzę że Ty właśnie z miasta Łodzi jesteś- to powiedz mi proszę czy organizujecie jakieś spotkania przy piweczku(bardzo ten nektar lubię
) w Twoim mieście.
Z tego co się zorientowałem na ,,Forum łódzkich fajczarzy,, to spotykacie się w miarę cyklicznie, ale czy na takie Wasze spotkanie może przyjść każdy kto ma swoją fajkę i tytoń żeby się czegoś nauczyć?
Jeśli byłoby jakieś spotkanie listopadowe to ja bym bardzo chętnie przyjechał- Październik odpada, niedam rady - robota.
Dzięki i pozdr. Remus

Z tego co się zorientowałem na ,,Forum łódzkich fajczarzy,, to spotykacie się w miarę cyklicznie, ale czy na takie Wasze spotkanie może przyjść każdy kto ma swoją fajkę i tytoń żeby się czegoś nauczyć?
Jeśli byłoby jakieś spotkanie listopadowe to ja bym bardzo chętnie przyjechał- Październik odpada, niedam rady - robota.
Dzięki i pozdr. Remus
Ileż razy mozna na to samo pytanie odpowiadać?
Na spotkania Łodziaków może przyjść każdy fajczarz i każdy jest mile widziany. Co więcej - KAŻDY z uczestników spotkań pojawił się kiedyś na nich pierwszy raz
Nawet Cinek i ja, którzyśmy dawno już temu - po poznaniu sie przez Stare Forum - pierwszy raz w Peronie 6 uścisk dłoni wymienili...
Na spotkania Łodziaków może przyjść każdy fajczarz i każdy jest mile widziany. Co więcej - KAŻDY z uczestników spotkań pojawił się kiedyś na nich pierwszy raz

Nawet Cinek i ja, którzyśmy dawno już temu - po poznaniu sie przez Stare Forum - pierwszy raz w Peronie 6 uścisk dłoni wymienili...
- Radesz
- Fajczarz Weteran
- Posty: 515
- Rejestracja: 07 października 2004, 17:40 - czw
- Lokalizacja: Toruń
Przemyśl = zagłębie fajkarskieFajczarskie zagłębie to??? Cały czas myślałem, że to Przemyśl
Łódź = zagłębie fajczarskie - i trafik i fajczarzy (zacnych) tam mnóstwo...
Pozdrawiam Radesz
Gdybym palił fajkę tak długo jak biegnę maraton, to byłbym MISZCZEM!
Marató Barcelona 2011 - 04:59:31
Poznań Maraton 2011 - 04:47:59
Marató Barcelona 2011 - 04:59:31
Poznań Maraton 2011 - 04:47:59
-
- Początkujący
- Posty: 11
- Rejestracja: 10 października 2006, 08:28 - wt
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Taa Radesz dzięki jak się mało wie i myli pojęcia to się wychodzi na .....????Przemyśl = zagłębie fajkarskie
Łódź = zagłębie fajczarskie - i trafik i fajczarzy (zacnych) tam mnóstwo...
Pozdrawiam Radesz
Bardzo chętnie się z Wami spotkam w listopadzie poszerzę swoją wiedzę, bo na razie to ja laik jestem- ale dzięki za Waszą do mnie cierpliwość.
Ja podobnie,na poczatku pilnowałem teorii a teraz ... zasady jw. dodam tylko że rozdrobnic tytoń warto zwłaszcza jak jest naprawdę grubo cięty,albo flake czy "broken flake"...Radesz pisze:Ostatnio nie rozdrabniam tytoniu, nie suszę, nie nawilżam, nie układam jakoś specjalnie trójwarstwowo, prawo czy lewoskrętnie, trzymam sie za to zasady - fajka do aromatów to palę aromaty, czysta VA, to czysta VA, jak mam ochotę na LA - fajka pod LA. Teoria teorią, a z czasem przychodzi doświadczenie (podobno - bo wciąż na nie czekam) i pali sie tak coby smakowało...
ale np. kolega Nidhogg rozdrabnia każdy tytoń o wiele bardziej dokładnie niz ja,a kazdy zadowolony ze swojego sposobu.Nabijanie na 3 warstwy? no cóż,mnie zazwyczaj wychodzi więcej warstw.
obecnie pykam:Malthouse,Rattray's Old Gowrie,Torben Dansk No.6 English Light
GG: 2974862
GG: 2974862
Radesz pisze: [...] Teoria teorią, a z czasem przychodzi doświadczenie (podobno - bo wciąż na nie czekam) i pali sie tak coby smakowało...
Otóż to. Te wszystkie zasady o trójwarstwowym nabijaniu, opalaniu nowej fajki począwszy od nabicia tylko 1/3 itd. moim zdaniem powstały tylko po to by ułatwić życie początkującym fajczarzom. Z czasem człowiek zaczyna wykonywać niektóre czynności intuicyjnie, coraz sprawniej.etherni pisze: Ja podobnie,na poczatku pilnowałem teorii a teraz ... [...] Nabijanie na 3 warstwy? no cóż,mnie zazwyczaj wychodzi więcej warstw.
Akurat jesli chodzi o opalanie nowej fajki to raczej trzymam się zasad,co nie znaczy ze z suwmiarką do komina włażę żeby sprawdzić czy jest równo 33%,66%...Jakub pisze:...opalaniu nowej fajki począwszy od nabicia tylko 1/3...

Ale zdażyło mi się starcić cierpliwość na etapie " 4raz po 2/3" i zacząłem normalnie palić a fajeczka słuzy dobrze nadal.
O alternatywnych metodach tez mozna poczytać w sieci,niektórzy nabijaja od razu na "full" tylko bardzo delikatnie palą.
obecnie pykam:Malthouse,Rattray's Old Gowrie,Torben Dansk No.6 English Light
GG: 2974862
GG: 2974862