@Jacku świetnie przeczytało mi się Twój wpis. Odniosłem wrażenie dużego spokoju i opanowania, oraz cierpliwości .
Bardzo Ci za to dziękuję nie wielu ludzi już to potrafi. Jestem amatorem fajki, który rok temu porzucił palenie papierosów i nie palił nic. Niestety , albo i stety podróżując po internecie wpadłem na strony fajczarze.pl i fajka.net.pl. Przeczytałem nie wszystko ale już dużo i postanowiłem wrócić do nałogu tytoniowego , ale z dużymi ograniczeniami. Moje założenia to
- zgłębić tą piękną sztukę
- poznawać ciekawych ludzi i uczyć się od nich jako bardziej doświadczonych
- palić jak najmniej, ale za to z klasą
- sprawiać sobie przyjemność nowymi nabytkami i odnawianiem fajki
- uczyć się smaków i rozróżniać różne tytonie i smaki
Oczywiście jest jeszcze więcej założeń ale to chyb najważniejsze. Czytam dokładnie , ale internet dostarcza dużo i różnej wiedzy. Tyle ile jest ludzi tyle jest zdań, więc nie można się dziwić , że młody fajkarz się pogubi troszkę i będzie prosił o pomoc.
Książki mam na oku które polecasz, ale jeszcze nie udało mi się ich zakupić, może przy okazji urodzin lub imienin sobie zażyczę w rodzinie

Utrzymanie Rodziny praca umysłowa choć techniczna, nie sprzyjają poświęceniu się w pełni tej sztuce. Co do technicznych rzeczy , nie mam "dwóch lewych rąk" i znam się na różnych urządzeniach i korzystam z nich przy drobnych remontach domowych, oraz do elektroniki co jest związane z moim wykształceniem. Uwielbiam dłubanie w drewnie choć nie robię tego zawodowo, ale kilka rzeczy mam na swoim kącie.
Wracając do mojego postu może i faktycznie został on napisany chaotycznie i w pośpiechu, ale radość z otrzymanych nawet używanych fajek sprawiła mi wielką radość i chciałem jak najszybciej podzielić i podpytać się Was co i jak dalej. Nie stać mnie i chyba raczej nikogo z forum na zakup 7 fajek za 495zł i trenowaniu na nich. Moim skromnym zdaniem trzeba kilka fajek popsuć, żeby się nauczyć. Od 6 miesięcy nie udało mi się popsuć żadnej z moich 3 fajek. Te które dostałem mają ponad 15 lat i chciałem je mieć w swojej kolekcji, wyglądają pomimo swojego zaniedbania świetnie i radość z ich otrzymania była wielka. Ten wie wszystko co nic nie wie , więc jako amator podpytałem się jak by je odrestaurować, może nie do końca odrestaurować, ale żeby można było ich używać po kimś.
Niestety odniosłem kolejny raz wrażenie oprócz Ciebie, że ludzie posłali mnie na "drzewo" żebym sam sobie pozrywał banany

).
Ty jako jedyny , podarowałeś mi szczyptę wiedzy i zachęciłeś do czegoś.
Bardzo często się udzielam na forach informatycznych, i nigdy nie pogoniłem nikogo, bo jeśli mi się nie chce odpisywać lub tłumaczyć to nie biorę się za to. Niestety na wielu forach spotykam się, "jak nie wiesz to się nie bierz", zapłać mi ja to Ci zrobię.
Gapą nie jestem jak wspomniałem i lubię wiedzieć na czym rzecz polega jak coś mnie interesuje. Tak odebrałem tu wypowiedzi, kolegi @turka.
Oczywiście dziękuję wszystkim za posty, te dobre i te źle zinterpretowane przezemnie. Nie mam do nikogo żalu i nie zniechęciłem się jeszcze i będę działał.
Troszkę narzędzi posiadam jako złota rączka domowa, mam mini szlifierkę i to co na warunki blokowe jest do przetrzymania w mieszkaniu:)))
Postaram się już ochłonąć zanim coś napiszę, ale obecnie mam bzika na punkcie fajki, strasznie mi się to spodobało i pociągnę to pomimo wszystko do przodu.
Dzięki wszystkim i przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, ale to wszystko zależy jaki masz nastrój

))
Dzięki dzięki
Redelek
P.S. Już niedługo spotkanie zorganizowane w Wawa przez fajkanet.pl więc tam też porozmawiam z ludźmi którzy mają staż i poszerzą moją wiedzę

) Taką mam nadzieję