Od początku do końca pali się wyśmienicie racząc fajczarza niebywałym kalejdoskopem smaków. Niespiesznie pykając tę zacną mieszankę mam wrażenie, jakoby doskonała Va ciągle walczyła z syryjską La o zaszczyt obdarowania palącego tym co najlepsze. A gdzie dwóch się bije, tam... ma okazję pokazać się ze swej dobrej strony Perique, fundując dyskretne, słonawe nutki.
Tytoń wyśmienity! Ośmielę się nawet stwierdzić, że to jedna z najlepszych typowo angielskich mieszanek.
Jak dla mnie, ma jednak jeden minus, a mianowicie zbyt małą moc. W skali Synjeco Onyx otrzymał 6, co osobiście uważam za lekką przesadę. Ja dałbym 4/5. To jednak subiektywna opinia wielbiącego Black Irish Twist pykacza
