To moja pierwsza stycznosc z LA - wczesniej jedynie Ashton Type 4 - ktory chyba LA ma sladowe ilosci. Rzucilem sie od razu na typ balkanski - torina rzekomo jest porownywalna z Balkan Sobranie 759.
Mamy w skladzie Va, La, Pq i orientale. Niewiele moge powiedziec o tym co czuc w tytoniu, co wybija sie na pierwszy plan, co jest w tle - to zrozumiale, nie mam na tyle doswiadczenia. Napisze jednak swoimi slowami pare spostrzezen:
- tyton jest doskonalej jakosci, odpowiednio wilgotny, mozna skruszyc nabic i zapalic, w tej cenie jak dla mnie bomba!
- Pali sie doskonale
- smak - rewelacja


- wydawalo mi sie ze smak jest bardzo intensywny, a przez to tyton bardzo syty - jednak byl to chyba szok spowodowany pierwszym kontaktem z La. Pale go dosc czesto i nadal smakuje wybornie

- przez otoczenie odbierany dobrze - nikt nie narzekal. Podczas gdy TMH skwitowano ze "jak papierochy" Torine okreslono jako przyjemny zapach kominka na dzialce.
Polecam wszystkim. Chetnie przeczytal bym jakas madrzejsza recenzje tego tytoniu
