Mam pytanie, bardziej może prośbę o recenzje, opinie osób które paliły ten tytoń.
Mało o nim w sieci a i na forum jedynie wzmianki o tym że był palony. Był bym niezmiernie wdzięczny za opnie, czy warto zamówić.
Mam niezmierną chęć zapalić wysokiej klasy aromat, mocno słodki który nie zaświni mi fajki na starcie a i zaskoczy mile. Czy dobrze wybieram???
Zapytanie o Kentucky Nougat - Gawith & Hoggarth.
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
- qmaster
- Fajczarz Weteran
- Posty: 402
- Rejestracja: 27 grudnia 2004, 22:02 - pn
- Lokalizacja: Piła/Bydgoszcz
Re: Zapytanie o Kentucky Nougat - Gawith & Hoggarth.
wiem że kiedyś było o nim na forum...
ja dostałem kiedyś próbkę tego tytoniu i muszę powiedzieć iż miło wspominam
tytoń z dobrej półki
bardzo smaczny aromat ->słodki waniliowy, karmelowy i ma wszystko (chyba) czego szukamy w aromatach..
i najważniejsze przy swoim świetnym aromacie BRAK sztuczności, chemii...
ja polecam!
pozdrawiam
Q.
ja dostałem kiedyś próbkę tego tytoniu i muszę powiedzieć iż miło wspominam

tytoń z dobrej półki

bardzo smaczny aromat ->słodki waniliowy, karmelowy i ma wszystko (chyba) czego szukamy w aromatach..
i najważniejsze przy swoim świetnym aromacie BRAK sztuczności, chemii...
ja polecam!
pozdrawiam
Q.
Jak się uda to FAJA...
Re: Zapytanie o Kentucky Nougat - Gawith & Hoggarth.
Panowie i Panie, a jak wypada w porównaniu ze Sweet Killarney Petersona?
- tomasz_z
- Fajczarz Weteran
- Posty: 979
- Rejestracja: 20 września 2006, 12:00 - śr
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zapytanie o Kentucky Nougat - Gawith & Hoggarth.
Zapaliłem w sumie dwie fajki nabite tym tytoniem.
Moim zdaniem jest to przyzwoity, smaczny, aczkolwiek nie rzucający na kolana aromat.
Wyczuwalny przez otoczenie zapach orzechów podczas palenia pozwala powiedzieć, że room note jest bardzo pozytywny.
W smaku już tych orzeszków się tak mocno nie czuje. Moc raczej średnia tak 4 może 5 w skali od 1-10 (gdzie 10 to maks.).
Pali się dość sucho i nie zanotowałem, by jakoś fajka mi tym tytoniem przeszła (wszak to tylko dwa palenia, więc nie jest to dobry punkt odniesienia).
Przyjemny w paleniu choć bez rewelacji.
Warto spróbować, by mieć swoje zdanie. Następnym razem - poczęstowany, przy braku alternatywy - nie odmówię, choć sam z Synjeco tego nie zamówię.
Moim zdaniem jest to przyzwoity, smaczny, aczkolwiek nie rzucający na kolana aromat.
Wyczuwalny przez otoczenie zapach orzechów podczas palenia pozwala powiedzieć, że room note jest bardzo pozytywny.
W smaku już tych orzeszków się tak mocno nie czuje. Moc raczej średnia tak 4 może 5 w skali od 1-10 (gdzie 10 to maks.).
Pali się dość sucho i nie zanotowałem, by jakoś fajka mi tym tytoniem przeszła (wszak to tylko dwa palenia, więc nie jest to dobry punkt odniesienia).
Przyjemny w paleniu choć bez rewelacji.
Warto spróbować, by mieć swoje zdanie. Następnym razem - poczęstowany, przy braku alternatywy - nie odmówię, choć sam z Synjeco tego nie zamówię.
follow the white rabbit...
gg# 1668157
http://www.zembrowskipipes.com" onclick="window.open(this.href);return false;
gg# 1668157
http://www.zembrowskipipes.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Fajczarz
- Posty: 152
- Rejestracja: 11 maja 2007, 10:28 - pt
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zapytanie o Kentucky Nougat - Gawith & Hoggarth.
Czołem!
Z ilości wpisów wnoszę, że tytoń jakiejś oszałamiającej kariery nie robi
A ja go sobie właśnie palę
Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia. Po raz pierwszy zapaliłem go sobie wczoraj. Nie zachwycił i nie rozczarował. Dziś jest trochę lepiej. To 42 minuta palenia i wydaje mi się że drugie 30 minut palenia jest dużo leprze niż pierwsze i o niebo leprze niż pierwsze 15 min. Żadnych specjalnych jednak wdzięków ten tytoń dla mnie nie posiada. Jest dość słaby i dość gładki. Za gładki chciałoby się powiedzieć, brak w nim jakiejś trudno definiowalnej szczypty pikanterii. Suma summarum drugiej puszki z pewnością nie nabędę, co nie znaczy, że go skreślam. Bardziej martwi mnie fakt, że to mój pierwszy nabytek jeżeli chodzi o GH i poważnie zastanawiam się nad innymi „wyrobami” tego producenta. Ale pewnie jeszcze czegoś od nich spróbuję. Wszak do trzech razy sztuka.
Pozdrawiam

Z ilości wpisów wnoszę, że tytoń jakiejś oszałamiającej kariery nie robi


Pozdrawiam
